W kulturze Zachodu seksualność człowieka przez wiele wieków była tematem tabu. Współcześnie uznaje się ją za integralną część człowieczeństwa i dostrzega potrzebę przekazywania rzetelnej wiedzy osobom, które dopiero wkraczają w tę sferę życia. Szeroko pojęta nauka o seksie powinna zarówno dostarczać informacji o jego biologicznych i zdrowotnych aspektach, jak i poruszać kwestie psychologiczne, społeczne, kulturowe, prawne, a nawet filozoficzne. W Polsce realizacja tych założeń kuleje zarówno w sferze zorganizowanej edukacji, jak i na gruncie rodzinnym.
Zobaczcie, jak rozmawiać z dzieckiem o seksie:
Czym jest edukacja seksualna?
Edukację seksualną pojmować można dwojako – jako szerzenie anatomicznej i fizjologicznej wiedzy dotyczącej płci i kontaktów seksualnych, a także jako pogłębianie świadomości własnej seksualności w szerokim kontekście społeczno-kulturowym. W Polsce te dwa aspekty są zwykle niewyodrębniane. Potrzebę systemowego kształcenia w obu obszarach dostrzega się np. w krajach anglojęzycznych, gdzie prowadzona jest edukacja seksualna (sexual education) i edukacja gender, czyli dotycząca spraw płci (gender education).
Rolą tej pierwszej jest dostarczenie młodym ludziom – na poziomie odpowiednim do ich wieku – wiedzy dotyczącej: biologicznych różnic płciowych, fizjologii aktu seksualnego i możliwych zaburzeń w życiu płciowym, płodności i możliwości jej regulowania, przebiegu ciąży, porodu, a także chorób przenoszonych drogą płciową. W szerszym rozumieniu zaś edukacja seksualna dotyczyć może takich zagadnień, jak:
- relacje międzyludzkie oparte na więzi erotycznej,
- orientacja seksualna i związane z nią problemy,
- społeczno-kulturowe uwarunkowania i stereotypy dotyczące płci,
- zagadnienia etyczne powiązane z życiem seksualnym, np. kwestia wierności, aborcji,
- nadużycia seksualne i związane z nimi niebezpieczeństwa,
- problematyczne zjawiska wynikające z seksualności, np. pornografia, prostytucja,
- regulacje prawne kwestii związanych z seksualnością.
Prawo do wyczerpującej edukacji seksualnej gwarantowane jest wszystkim ludziom na mocy Powszechnej Deklaracji Praw Seksualnych przyjętej w 1999 r. przez Światowe Towarzystwo Seksuologiczne i rekomendowanej przez Światową Organizację Zdrowia.
Cele edukacji seksualnej
Rzetelna nauka o seksie, związkach partnerskich, rodzicielstwie czy problemach związanych z tożsamością płciową to niezwykle potrzebny obszar edukacji, zwłaszcza w czasach, gdy wątpliwej jakości wiedza dostępna jest dzieciom od najmłodszych lat. Mądre wprowadzenie młodych ludzi w sferę seksualności pomaga im uniknąć odkrywania jej metodą prób i błędów (często dotkliwych w skutkach), ale także pozwala zweryfikować mity i przekłamania, z którymi często spotkać się można w mediach czy internecie.
Edukacja seksualna powinna służyć takim umiejętnościom, jak:
- rozumienie własnej seksualności, zarówno jej fizjologicznych, jak i emocjonalnych aspektów,
- budowanie szczęśliwych związków partnerskich, opartych na miłości, odpowiedzialności, ale także na satysfakcjonującej więzi erotycznej,
- rozpoznawanie i wyrażanie uczuć,
- asertywne zachowania w sferze życia seksualnego,
- troska o własne ciało (m.in. o higienę osobistą, unikanie chorób wenerycznych),
- swobodne rozmawianie o sprawach seksu z rodzicami, partnerami, lekarzami,
- świadome zakładanie rodziny,
- unikanie krzywdzących stereotypów związanych z rolami płciowymi,
- akceptowanie osób o odmiennej orientacji seksualnej,
- obrona przed seksualnymi nadużyciami.
Edukacja seksualna w Polsce
Przeprowadzone przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) badania wskazują, że – w związku z szeregiem uwarunkowań historycznych i społeczno-kulturowych – edukacja seksualna polskich dzieci i młodzieży w ich rodzinnych domach znajduje się na stosunkowo niskim poziomie. Rodzice powinni być pierwszymi osobami, które przekazują wiedzę o seksie swojemu potomstwu. Co więcej, wskazane jest, by dzieci mogły obserwować u nich postawy i zachowania (np. wzajemne okazywanie sobie czułości), które staną się dla nich punktem odniesienia w rozwoju ich własnej seksualności.
Obecnie nauka o seksie i związanych z nim zagadnieniach ogranicza się do przedmiotu o nazwie „wychowanie do życia w rodzinie”. Zgodnie z podstawą programową już uczniom piątych klas zagwarantowana jest 1 godzina lekcyjna tygodniowo takich zajęć, ale w praktyce niewielu uczniów z niej korzysta. Lekcje są nieobowiązkowe i uczęszcza się na nie za zgodą rodziców. Ponieważ ważność przedmiotu w wielu szkołach uznaje się za znikomą, na „wychowanie do życia w rodzinie” rezerwuje się ostatnią godzinę lekcyjną, co nie zachęca uczniów do dobrowolnego na niej pozostania. Zajęcia nie są prowadzone przez wykwalifikowanych w tym kierunku i odpowiednio przygotowanych specjalistów, lecz nauczycieli z innych dziedzin, którzy wykonują tę pracę dodatkowo. Wiele kontrowersji budzą także zalecane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej podręczniki. Uczniowie skarżą się, że lekcje są dla nich mało interesujące i nie odpowiadają na dręczące ich pytania, a przekazywane informacje często są tendencyjne, nieprzystające do realiów, w których funkcjonuje dzisiejsza młodzież. W efekcie uczniowie nie uczęszczają na proponowany im kurs nauki o seksie, co podsyca błędne przeświadczenie, że jest on w szkole niepotrzebny.
Warto wiedzieć: Awersja seksualna – objawy, przyczyny i leczenie niechęci do seksu