Z danych zebranych przez Główny Inspektorat Sanitarny wynika, że liczba osób, które zatruły się dopalaczami w minionym roku spadła o połowę. Jeszcze w 2018 roku z powodu zatrucia do szpitala trafiło ponad 4 tysiące osób, w 2019 roku zanotowano niewiele ponad 2 tysiące przypadków zatrucia dopalaczami. Pełny raport GIS dotyczący dopalaczy zostanie opublikowany w marcu.
Zmiana przepisów przyniosła efekty
Zdaniem specjalistów spadek zainteresowania dopalaczami wśród młodych osób (i nie tylko) to zasługa zmiany przepisów. W 2018 roku zaczęła obowiązywać nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z nowymi przepisami osoby, które sprzedają dopalacze są traktowane tak samo jak te, które rozprowadzają narkotyki. Tym samym za sprzedaż dopalaczy można trafić do więzienia nawet na 12 lat. Nowe przepisy pozwalają karać także posiadaczy niedozwolonych substancji. Osoba, która w chwili zatrzymania będzie miała przy sobie dopalacze może trafić do więzienia nawet na 3 lata.
Dlaczego młodzież sięga po dopalacze? Dowiesz się tego z filmu:
Dopalacze, czyli co?
Dopalaczami nazywa się wszystkie substancje psychoaktywne, które nie znalazły się na liście zawartej w "ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii". Substancje te podobnie, jak narkotyki mogą uzależniać. Mimo że ogromna większość dopalaczy powstaje z naturalnych substancji nie oznacza to, że są one bezpieczne. Wręcz przeciwnie. Bardzo często mają niejasny skład, co bardzo utrudnia leczenie zatrucia, które wywołało zażywanie dopalaczy.
Stosowanie dopalaczy bardzo często prowadzi do zaburzenia rytmu serca, skoków ciśnienia krwi oraz odwodnienia organizmu. W niektórych przypadkach zażycie dopalaczy kończy się śpiączką, udarem mózgu, a nawet śmiercią.
Do najbardziej charakterystycznych objawów zatrucia dopalaczami należą:
- nudności i wymioty;
- kłucie w klatce piersiowej.