W celu sprawdzenia, gdzie znajdziemy najwięcej pestycydów, w programie 36,6 °C przeprowadzono eksperyment - do badania zabrano jabłka z hipermarketu, małego osiedlowego sklepu oraz prosto od rolnika. Które jabłka mają najwięcej szkodliwych substancji? Co zaskakujące - te z małego sklepu! Okazuje się, że duże markety dbają o produkty i restrykcyjnie przestrzegają norm. Jak mówi kierownik Zakładu Badania Bezpieczeństwa Żywności dr Artur Miszczak:
Im większa firma, tym bardziej się pilnuje i rzeczywiście przestrzega norm dotyczących zawartości różnych substancji w produktach spożywczych.
Więcej na ten temat znajdziecie na filmie:
Chemii w żywności nie unikniemy. Niestety - nawet w żywności ekologicznej znajdziemy pestycydy, tyle, że pochodzenia naturalnego. Jednak nie ma co martwić się na zapas, bowiem zgodnie z normami żywności pestycydy nie powinny mieć negatywnego wpływu na ludzki organizm. Żeby faktycznie były dla nas trujące musielibyśmy pochłaniać wręcz niemożliwe do przejedzenia racje żywnościowe.
Domowe sposoby na pestycydy w żywności
Niestety nie ma czegoś takiego, jak domowe usuwanie pestycydów z żywności. Po pierwsze dlatego, że pestycydy są stosowane na bardzo wczesnym etapie dojrzewania i nie występują jedynie na skórce owoców czy warzyw, ale i w miąższu.
Pod względem zawartości pestycydów mycie czy moczenie produktów w różnych roztworach nic nie daje. Oczywiście owoce i warzywa należy myć przed spożyciem - przypomina dr Miszczak.
Polecamy: Żywność GMO - znakowanie i produkty. Korzyści i zagrożenia związane z żywnością GMO