Pary, które starają się o dziecko znajdują się obecnie w trudnej sytuacji. Koronawirus SARS-CoV-2 nie jest do końca poznanym patogenem i lekarze nie potrafią jeszcze jednoznacznie powiedzieć, jaki może on mieć wpływ na organizm. Co gorsza, środowisko medyczne nie jest zgodne i pojawiają się sprzeczne głosy.
Zobacz także: In vitro - szansa na bycie rodzicem
Na szczęście to, co dotyczy ciąży i wirusa jest już do pewnego stopnia poznane. Wiadomo, że sam wirus nie przechodzi przez barierę łożyskową, tym samym nie powoduje uszkodzenia ciąży. A to bardzo dobra wiadomość, bo oznacza to, że w ciążę można zajść i bezpiecznie ją donosić - mówi dr Grzegorz Południewski, ginekolog, położnik.
Czy leczenie niepłodności trzeba odłożyć na czas pandemii?
Zdaniem specjalisty osoby, które od dłuższego czasu zmagają się z niepłodnością i są w trakcie leczenia nie powinny go przerywać.
Ostatnie zalecenie Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu sugerują, aby mimo istniejących problemów z koronawirusem nie odkładać leczenia niepłodności - mówi dr Południewski.
Kiedy można odłożyć starania o dziecko?
Młode osoby, które nie mają takich problemów mogą swoje plany rodzicielskie odłożyć na rok czy dwa. Muszą sobie jednak zdawać sprawę z tego, że nie wiadomo, jak długo wirus z nami zostanie i ile potrwa pandemia. Pary, które są lub mają rozpocząć leczenie nie powinny go odkładać.
Zgodnie z zaleceniami - z punktu ginekologicznego - może być ono prowadzone bez obaw - dodaje specjalista.
Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie