Badacze z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health oraz z California Center for Functional Medicine and Focus Health przebadali 14 substancji pochodzenia roślinnego. Specjaliści chcieli sprawdzić, czy wybrane przez nich substancje mogą zwalczać bakterie Borrelia burgdorferi, odpowiedzialne za rozwój boreliozy.
Antybakteryjne właściwości roślinnych ekstraktów porównano z doksycykliną i cefuroksymem, czyli antybiotykami stosowanymi w leczeniu boreliozy.
Ekstrakt z orzecha zwalcza boreliozę
Pierwsze badania pokazały, że ekstrakty z orzecha włoskiego, czepoty puszystej, piołunu, czystka śródziemnomorskiego i tarczycy bałkajskiej okazały się skuteczniejsze niż antybiotyki. Jednak najbardziej zabójcze dla bakterii Borrelia burgdorferi okazały się wyciągi z afrykańskiego pnącza Cryptolepis sanguinolenta (zawiera ono kryptoleptynę) oraz japońskiego rdestowca ostrokończystego. Już bardzo małe stężenie ekstraktu (od 0,03-0,5 proc.) hamowało rozwój bakterii. Równie zabójczy dla bakterii okazał się ekstrakt z Cryptolepis sanguinolenta.
Jednak nie wszystkie przebadane przez naukowców rośliny poradziły sobie z bakterią. Zupełnie nie skuteczne okazały się ekstrakty z: pestek grejpfruta, brodziuszki wiechowatej, witanii ospałej (ashwagandha), stewii, szczeci pospolitej i szczeci japońskiej.
Do jakich problemów może doprowadzić ukłucie kleszcza? Dowiesz się tego z filmu:
Borelioza - co trzeba o niej wiedzieć?
Borelioza to bakteryjna choroba zakaźna. Nosicielami groźnego patogenu są m.in. kleszcze. Warto jednak zaznaczyć, że nie każdy kleszcz ma w sobie bakterię odpowiedzialną za rozwój choroby i nie każde ukłucie musi doprowadzić do rozwoju choroby. W grupie ryzyka znajdują się przede wszystkim dzieci, seniorzy, osoby z obniżoną odpornością lub zmagające z jakąś chorobą przewlekłą.
Mimo że najbardziej charakterystycznym objawem boreliozy jest rumień, który pojawia się w miejscu ukłucia przez kleszcza, to jego obecność nie jest regułą. Czasem zdarza się, że zmiana się przemieszcza i chorzy po prostu jej nie dostrzegają. Znacznie częściej u osób z boreliozą pojawiają się objawy grypopodobne tj. wysoka gorączka, bóle głowy, mięśni i stawów.
Wystąpienie takich dolegliwości powinno skłonić do wizyty u specjalisty. Zbyt późno zdiagnozowana borelioza może doprowadzić do m.in. poważnych zmian neurologicznych.
Zobacz także: Borelioza - objawy skórne, neurologiczne, naczyniowe, stawowe, neurologiczne i inne
Szacuje się, że każdego roku boreliozę rozpoznaje się u 65 tysięcy Europejczyków. Zdaniem specjalistów ocieplający się klimat oraz coraz większe przeplatanie się obszarów miejskich z terenami zielonymi sprawią, że chorych będzie przybywać.