Gdy docierały do Europy pierwsze informacje na temat chińskiego koronawirusa, wiedzieliśmy, że SARS-CoV-2 powoduje przede wszystkim silny kaszel, duszności, wysoką gorączkę oraz bóle mięśni. Po kilku tygodniach od przekroczenia przez patogen granic starego kontynentu, dowiedzieliśmy się również, że może on wywoływać zmiany skórne, a także symptomy neurologiczne, o czym zresztą może świadczyć fakt, że około 30% zarażonych traciło węch oraz smak. Okazuje się jednak, że to nie jedyne tego typu objawy. Tematem zainteresowali się naukowcy, a wyniki ich analiz opublikowano w piśmie „JAMA Neurology”.
Koronawirus może wywoływać objawy neurologiczne
O jakich jeszcze objawach neurologicznych mowa? Chodzi o symptomy ze strony centralnego układu nerwowego (zawroty i bóle głowy, zaburzenia świadomości, drgawki czy nawet udar), objawy ze strony obwodowego układu nerwowego (utrata smaku i węchu czy zaburzenie widzenia) oraz objawy uszkodzenia mięśni szkieletowych. Według badań tego typy symptomy towarzyszyły około 30% zarażonych koronawirusem. Ponadto dotyczyły one zazwyczaj pacjentów, którzy najciężej przechodzili COVID-19. To właśnie w tej grupie pojawiał się udar mózgu. Większość objawów neurologicznych występowała na wczesnym etapie infekcji SARS-CoV-2. W wielu przypadkach objawy neurologiczne poprzedzały występowanie charakterystycznych dla COVID-19 objawów. COVID-19 może jednak również uszkadzać ważne ośrodki w mózgu, w tym te odpowiedzialne za oddychanie. Warto wiedzieć, że o pojawienie się objawów neurologicznych odnotowano już w przypadku pacjentów borykających się z SARS-CoV-1.
Zobacz film: Jakie objawy może powodować koronawirus?