Badania pokazują, że nawet 80 proc. osób może przejść zakażenie koronawirusem SARS-Cov-2 bezobjawowo. U pozostałych zakażonych występują dolegliwości o różnym nasileniu. Często wystarczy łagodzić je w warunkach domowej izolacji, ale zdarza się, że infekcja przybiera na sile, a objawy zakażenia koronawirusem zaczynają zagrażać zdrowiu i życiu chorego. Ważne, by zareagować na czas, nie zwlekać z wezwaniem fachowej pomocy.
Koronawirus. Kiedy wezwać karetkę?
Objawem, który powinien nas zaalarmować i skłonić do wezwania karetki, są dusznościOsoba, która ma duszności, oddycha dużo szybciej i z pewnym wysiłkiem. Doskonale widać to po jej twarzy czy mięśniach klatki piersiowej, które pracują dużo silniej. Taka osoba może też zgłaszać ból oraz ucisk w klatce piersiowej. Wielu chorych ma też problem z nabraniem powietrza. Warto podkreślić, że do pewnego momentu chorzy doskonale adaptują się do duszności, dlatego bardzo ważne jest, aby obserwować swoich bliskich i zwracać uwagę na takie objawy
- tłumaczył w Dzień Dobry TVN dr Paweł Grzesiowski, immunolog, pediatra.
Wskazaniem do wezwania karetki są także problemy z sercem. Mogą się objawiać kołataniem serca lub uciskiem w klatce piersiowej. Fachowa pomoc jest konieczna także wtedy, gdy stężenie tlenu we krwi jest zbyt małe. Jak je zmierzyć? Do tego posłuży pulsoksymetr, urządzenie, które mierzy zarówno tętno, jak i poziom utlenowania krwi tętniczej (najtańsze można kupić za ok. 50 złotych).
Pierwszym narządem, który reaguje na niedotlenienie, jest mózg - pacjenci są zamgleni, zdezorientowani, mają problemy z koncentracją, często nie wiedzą, gdzie są ani jaki mamy dzień
- mówił dr Grzesiowski.
- Jeśli pulsoksymetr pokazuje wysycenie krwi tlenem poniżej 94 - chorego trzeba baczniej obserwować. W sytuacji, gdy po wzięciu kilku głębszych oddechów nic się nie zmienia - konieczna jest konsultacja z lekarzem lub wezwanie pogotowania.
- W przypadku, gdy wysycenie znajduje się poniżej 90 - chory wymaga natychmiastowej pomocy tj. podania tleny lub podłączenia do respiratora.
Koronawirus - kiedy można COVID-19 przetrwać w domu?
Do jednych z najbardziej charakterystycznych objawów COVID-19 należą wysoka gorączka oraz bóle mięśni.
Przy takich objawach możemy zostać w domu i zastosować leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, przeciwzapalne, a także sięgnąć po witaminę D. Jak pokazują badania, może być ona pomocna w walce z chorobą
- wyjaśniał Grzesiowski.
Osoba z takim dolegliwościami powinna pamiętać także o przyjmowaniu dużej ilości płynów oraz odpoczynku.
Koronawirus. Jak uniknąć zakażenia?
Badania pokazują, że patogen, z którym walczymy teraz jest inny od tego, z którym mieliśmy do czynienia wiosną. Wirus stał się bardziej zajadły i zakażenie jest dużo łatwiejsze. Do tego nie tworzy już pojedynczych ognisk, a krąży w społeczeństwie. Dlatego, aby uniknąć zakażenia należy przestrzegać zaleceń i wprowadzonych obostrzeń. Lekarze zgodnie podkreślają, że najlepszym sposobem ochrony są dystans społeczny, częste mycie rąk oraz zasłanianie nosa i ust.
O ich przestrzeganiu powinny pamiętać przede wszystkim seniorzy oraz osoby z chorobami przewlekłymi (tj. cukrzycą, chorobami serca, nadciśnieniem tętniczym, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc czy astmą).