Omdlenie to nic innego jak chwilowa utrata przytomności. Skąd się bierze? Przyczyn jest bardzo wiele, jednak nie zależnie od tego, co spowodowało omdlenie, każdy z nas ma obowiązek udzielić osobie poszkodowanej pierwszej pomocy. Jak to zrobić prawidłowo?
Omdlenie to chwilowa utrata przytomności. Zazwyczaj trwa nie dłużej niż dwie minuty. Mimo że taka przypadłość pojawia się głównie u kobiet w ciąży i osób starszych, to nie jest to regułą, bo omdlenie może zdarzyć się każdemu. Jak pokazują statystyki, co druga osoba, przynajmniej raz w życiu zemdleje. A dlaczego tracimy przytomność? Powodów może być bardzo dużo. Do tych najczęstszych należą odwodnienie, głód (i spowodowany tym spadek poziomu glukozy we krwi). O omdlenie znacznie łatwiej latem, kiedy temperatury są bardzo wysokie. Do utraty świadomości może doprowadzić zbyt gwałtowne podnoszenie się z łóżka czy krzesła, patrzenie w lampę stroboskopową czy pompowanie materaca (może spowodować chwilowe osłabienie serca). Zdarzają się także osoby, które mdleją na widok krwi.
To może być choroba
Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że omdlenie nie zawsze jest błahą dolegliwością. W niektórych przypadkach powtarzające się omdlenia mogą sugerować, że w organizmie dzieje się coś bardzo niepokojącego. Utarta przytomności może być jednym z objawów:
- zaburzeń ze strony układu nerwowego (udar mózgu lub guz)
- chorób serca
- zaburzenia rytmu serca
- choroby niedokrwiennej
- niedociśnienie
Jak udzielić pierwszej pomocy?
Bez względu na to, co doprowadziło do utraty przytomności każdy kto, znajdzie się w pobliżu osoby nieprzytomnej ma obowiązek udzielić jej pierwszej pomocy. W pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy poszkodowany reaguje na bodźce oraz czy oddycha. Jeśli nie ma żadnej reakcji, ale chory oddycha należy zadzwonić na numer 112 i wezwać pomoc. W sytuacji, gdy poszkodowany nie oddycha należy wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową. Należy także poprosić kogoś o wezwanie pomocy.
Jak wykonać resuscytację? Ofiarę układa się na wznak na twardym podłożu. Wykonuje się masaż serca, polegający na uciskaniu klatki piersiowej w 2/3 długości mostka na głębokość 5-6 cm (4-5 w przypadku dzieci) z częstotliwością 100-120 razy na minutę. Po 30 uciskach należy wykonać 2 oddechy ratownicze (wtłoczyć powietrze do płuc poszkodowanego metodą usta-usta lub usta-nos) i powrócić do masażu serca.
A czy wiemy, jak prawidłowo udzielić pierwszej pomocy? Dowiecie się tego z eksperymentu przeprowadzone w ostatnim odcinku programu 36,6°C: