Biopsja kosmówki to inwazyjna metoda badań prenatalnych. Polega na pobraniu kosmków z kosmówki na wczesnym etapie ciąży pod kontrolą ultrasonografii (USG). Badanie to można wykonać około 11.–12. tygodnia ciąży. Wskazania są takie jak do innych metod diagnostyki prenatalnej, choć biopsja kosmówki obarczona jest większym odsetkiem powikłań.
Diagnostyka prenatalna
Wiele kobiet dość późno decyduje się na zajście w ciążę. Wiąże się to z większym ryzykiem wystąpienia wad genetycznych u płodu. Nie jest to jednak jedyna przyczyna wad wrodzonych. Dlatego też rozpowszechnia się badania prenatalne pozwalające na wczesne wykrycie wad.
Badania prenatalne dzieli się na inwazyjne i nieinwazyjne. Te drugie polegają po prostu na pobraniu krwi i określeniu stężenia konkretnych związków. Mowa tu o teście potrójnym czy podwójnym. Mogą zostać wykonane przez każdą ciężarną, pozwalają na oszacowanie ryzyka wystąpienia wad ośrodkowego układu nerwowego bądź zespołów genetycznych, takich jak zespół Downa. Są zupełnie bezpieczne, jednak wynik określa jedynie prawdopodobieństwo wystąpienia wady u dziecka, a nie służy jej zdiagnozowaniu.
Aby konkretnie rozpoznać obecność wady genetycznej, konieczne jest wykonanie badań inwazyjnych, jak amniopunkcja, kordocenteza czy biopsja kosmówki. Są one jednak obarczone pewnym ryzykiem powikłań, dlatego wykonuje się je wyłącznie z określonych wskazań. Mowa tu przede wszystkim o wieku ciężarnej (powyżej 35. roku życia), wywiadzie rodzinnym dotyczącym poprzednich ciąż obciążonych występowanie wad genetycznych czy nieprawidłowościach wykrytych podczas USG.
Czym jest kosmówka?
Narządem kształtującym się już od początku zagnieżdżenia zarodka i stanowiącym łącznik pomiędzy matką a dzieckiem jest łożysko. Powstaje ono poniekąd z dwóch części. Tworzy je bowiem część matczyna, czyli błona śluzowa macicy, oraz część płodowa, określana kosmówką.
Na czym polega badanie biopsji kosmówki w ciąży?
Badanie biopsji kosmówki wykonuje się około 11.–12. tygodnia ciąży. Pod kontrolą ultrasonografii lekarz pobiera fragment kosmówki i zakłada hodowlę genetyczną. Kosmki rosną bardzo szybko, w przeciwieństwie do komórek płynu owodniowego uzyskanych poprzez amniopunkcję. Jednak biopsja kosmówki związana jest z większym odsetkiem powikłań niż amniopunkcja.
Przebieg badania wygląda następująco. Kobieta siada na fotelu ginekologicznym. Specjalną igłę biopsyjną lekarz wprowadza przez powłoki brzuszne w okolice trofoblastu, cały czas monitorując zabieg ultrasonografem. Po osiągnięciu miejsca docelowego, pod wpływem podciśnienia pobierany jest fragment kosmówki, który dalej jest oddawany do laboratorium.
Alternatywę stanowi również wykonanie biopsji kosmówki przez szyjkę macicy, co również wykonuje się pod kontrolą USG. W tym przypadku zamiast igły używane są specjalne kleszczyki.
Trudno powiedzieć, czy biopsja kosmówki jest badaniem bolesnym. Z pewnością wywołuje dyskomfort. Niewielki ból, rozpychanie, coś na wzór bólu towarzyszącego miesiączce, to odczucia, które zgłaszają kobiety wykonujące to badanie prenatalne. Zabieg trwa około 20 minut. Ważne jest, by po zabiegu się nie przemęczać, unikać nadmiernej aktywności fizycznej i powstrzymać się od kontaktów seksualnych przynajmniej do czasu ustania plamień po zabiegu. Wyniki otrzymuje się po co najmniej 10 dniach, choć wszystko zależy m.in. od tego, jak rosną dane komórki.
Powikłania po biopsji kosmówki
Niektóre kobiety mogą zauważyć po zabiegu niewielkie plamienie i delikatne skurcze, natomiast powikłania w postaci poronienia występują dość rzadko (1–2% kobiet). W przypadku pojawienia się nasilonego krwawienia konieczna jest konsultacja lekarska.