Przekonanie o tym, że koronawirus stanowi zagrożenie jedynie dla starszych i schorowanych już dawno powinno być nieaktualne. Od kilkunastu dni w mediach na całym świecie coraz częściej informuje się o ciężkich lub niestety nawet śmiertelnych przypadkach zainfekowania SARS-CoV-2 wśród dzieci i młodzieży. 12-letnia Belgijka, 13-letni Brytyjczyk, a teraz jeszcze 6-tygodniowa Amerykanka przegrali walkę z COVID-19.
6-tygodniowa dziewczynka zmarła przez zarażenie koronawirusem
O zgonie małej Amerykanki poinformował gubernator stanu Connecticut Ned Lamont. Uważa się, że jest ona najmłodszą ofiarą koronawirusa. Polityk ogłaszający tę smutną nowinę dodał, że nikt nie może dziś czuć się bezpiecznie i zaapelował do młodych o pozostanie w domach i zachowanie społecznej izolacji. Lokalne media dodały także, że dziewczynka trafiła do szpitala w ubiegłym tygodniu i niestety nie reagowała na żadne bodźce.
Koronawirus w USA
Sytuacja epidemiologiczna w Stanach Zjednoczonych wygląda groźnie. Na ten moment liczba zdiagnozowanych przypadków zarażenia koronawirusem przekroczyła 200 000. W wyniku zainfekowania SARS-CoV-2 życie straciło ponad 5 000 ludzi. Najtrudniej jest w stanie Nowy Jork, który uważa się za amerykańskie epicentrum tego patogenu. W całym kraju, tak jak i zresztą na całym świecie, zaczyna brakować odzieży ochronnej dla pracowników służb medycznych, respiratorów, szpitalnych łóżek czy miejsc w kostnicach.
Jak można uchronić się przed SARS-CoV-2?
Najskuteczniejszą bronią w walce z koronawirusem jest społeczna izolacja, a więc ograniczenie kontaktów z innymi do niezbędnego minimum. Poza tym należy również szczególnie mocno dbać o higienę, w tym głównie o mycie rąk. Dobrze jest również częściej niż zazwyczaj czyścić w mieszkaniu podłogi, blaty, klamki czy krany.
Zobacz film: Kiedy koronawirus jest niebezpieczny dla dzieci? Dr hab. Ernest Kuchar obala mity