Zanim podpowiemy Ci, w jaki sposób można walczyć z syndromem poniedziałku, zdradzimy w ogóle, co kryje się pod tym pojęciem. A zatem? Pisząc krótko, chodzi o lęk przed powrotem do pracy. Czy to dotyczy wszystkich ludzi? Cóż, jeśli Twój weekend można zaliczyć do udanych, jesteśmy przekonani, że nawet najprzyjemniejsza praca pod słońcem może wówczas delikatnie odstraszać. W większości przypadków jednak przyczyny tego zjawiska są takie same.
Co więc zaliczymy do grupy czynników powodujących syndrom poniedziałku? Namiar pracy, brak czasu na odpoczynek i regenerację, złe relacje z współpracownikami i stresująca atmosfera w biurze.
A czy jest jakakolwiek możliwość, by poradzić sobie z lękiem przed powrotem do pracy? Zdecydowanie tak. Co więc zrobić? Przede wszystkim postaw na aktywność fizyczną. Ćwiczenia, nawet najprostsze i najmniej wymagające, poprawiają nastrój i zredukują nerwy. Warto również przeznaczyć parę chwil na odpoczynek na świeżym powietrzu. Spacer czy jazda na rolkach na łonie natury obniży poziom hormonów stresu i negatywnych myśli. Co jeszcze trzeba wpisać na swoją listę rzeczy „to do”? Ograniczenie spożywania alkoholu. Dzięki temu poprawi się Twoja jakość snu i odczujesz w sobie mniej gniewu. A skoro o śnie mowa… zadbaj o to, by 30 minut przed pójściem do łóżka nie korzystać już z urządzeń mobilnych. Ponadto zatroszcz się także o to, by schłodzić sypialnie i wyeliminować z niej intensywne światło i dźwięki – w końcu wypoczęty organizm dużo lepiej poradzi sobie ze stresującymi sytuacjami. Ostatnia rada? Zacznij prowadzić dziennik. Naukowcy odkryli bowiem, że spisywanie swoich myśli znacznie poprawia samopoczucie.
Zobacz tez film!