Przeżyła drugą w swoim życiu pandemię
Ana del Valle była jedną z 28 osób zakażonych koronawirusem w domu seniora w Alcala del Valle. Covid-19 zdiagnozowano u niej w marcu tego roku.
Synowa seniorki pochodzącej z okolic Malagi Paqui Sanchez ujawniła hiszpańskiej gazecie, że 106-letnia kobieta czuje się już lepiej, a ostatni, trzeci test na obecność koronawirusa w organizmie dał wynik negatywny.
Ana czuje się wciąż osłabiona, ale nie ma już podwyższonej temperatury i zaczęła samodzielnie chodzić. Jednego dnia je więcej, innego mniej - powiedziała Paqui Sanchez.
Z relacji rodziny seniorki wynika, że od zawsze 106-letnia dziś kobieta miała silny organizm. Twierdzą, że zahartował się on dzięki trudnym warunkom życia na wsi.
Zobacz też: Raport specjalny o koronawirusie
Groźna „hiszpanka”
Covid-19 to dla 106-latki już druga pandemia w życiu. Ana del Valle 100 lat temu przetrwała niezwykle groźną grypę hiszpańską. Seniorka miała wówczas sześć lat.
Wskutek „hiszpanki” zmarła starsza siostra Any. Z relacji sędziwej mieszkanki Andaluzji wynika, że jej siostra zainfekowana grypą hiszpańską miała tak wysoką gorączkę, że zemdlała na polu. Dziewczynki nie udało się uratować.
Grypa hiszpanka - czym się charakteryzuje i jakie są jej objawy?
Początek epidemii grypy hiszpanki miał miejsce w stanie Kansas w Stanach Zjednoczonych w pierwszych latach XX w.
Bezpośrednią przyczyną hiszpanki był wirus grypy o typie A/H1N1. Został on określony dopiero na przełomie XX i XXI w.
Choroba gwałtownie atakowała ludność, powodując wysoką gorączkę, kaszel, bóle mięśni i głowy. Atakowała głównie młode i silne organizmy i charakteryzowała się wysoką śmiertelnością, szczególnie na podłożu krwotocznego zapalenia płuc.
Śmiertelność sięgała przeszło 20%, a wszyscy chorzy rozwijali dokładnie te same objawy. W 1918 roku "hiszpanka" dotarła do Europy.
Skąd nazwa "hiszpanka"?
Wbrew obiegowej opinii, w Hiszpanii odnotowano najmniej zachorowań. Nazwa "hiszpanka" przylgnęła jednak do Hiszpanii ze względu na jej neutralność polityczną. Hiszpańskie media nie informowały o tym, co się działo na froncie, a o rosnącej liczbie zachorowań.