Nazwa zespołu Otella nawiązuje do szekspirowskiego bohatera, który – będąc zaślepiony chorobliwą zazdrością – udusił ukochaną żonę Desdemonę. Gdy po jej śmierci przekonał się, że była mu wierna, z rozpaczy popełnił samobójstwo.
Syndrom Otella występuje u osób uzależnionych od alkoholu lub w stanie upojenia alkoholowego. Dotyczy zwykle mężczyzn. Istnieją jednak także przypadki zespołu Otella wśród kobiet oraz u ludzi w podeszłym wieku, cierpiących na psychozę starczą, spowodowaną zmianami w ośrodkowym układzie nerwowym.
Osoba cierpiąca na zespół Otella, tak jak wszyscy chorzy dotknięci psychozą urojeniową, nie zdaje sobie sprawy z absurdalności swojego zachowania. Uznając urojenia za rzeczywistość, jest przekonana o słuszności swoich podejrzeń i wywołanych nimi działań.
Zespół Otella – przyczyny choroby
Zespół Otella pojawia się w przebiegu choroby alkoholowej, jednak nie dotyczy każdej uzależnionej osoby. Obłęd alkoholowy często wywołany jest obniżoną samooceną i związanym z nią lękiem przed porzuceniem przez partnerkę. Podatność na syndrom Otella może wynikać również z uszkodzeń systemu nerwowego, jakie następują na skutek nadużywania alkoholu. Ich objawem bywają urojenia, które w tym przypadku wyrażają się w patologicznej zazdrości. Specjaliści wskazują także na możliwą korelację pomiędzy zespołem Otella, a osobowością paranoiczną. Jest to zaburzenie, które powoduje nadmierną podejrzliwość, nieufność, przewrażliwienie na własnym punkcie, skłonność do tworzenia teorii spiskowych.
Objawy syndromu Otella
Mężczyzna cierpiący na zespół Otella przekonany jest zwykle nie tylko o zdradzie partnerki, ale i o tym, że ma ona całą rzeszę kochanków. Upatruje ich często w kręgu przyjaciół, znajomych – osób, z którymi pozostaje w kontakcie. Bywa wobec nich niemiły, agresywny, a ponieważ alkoholik ma problem z kontrolowaniem swoich emocji – może być nawet niebezpieczny.
Osoba dotknięta obłędem alkoholowym poszukuje dowodów rzekomej niewierności partnerki. Przeważnie stają się nimi rzeczy o błahym lub absurdalnym charakterze. O zdradzie świadczyć może zmieniony ton głosu, kilkuminutowe spóźnienie, znaleziony w kieszeni płaszcza żony bilet tramwajowy. Ulegając urojeniom, mężczyzna zwykle rozwija cały system inwigilacji – od zadręczania partnerki bezustannymi pytaniami, przez przeglądanie jej osobistych rzeczy, po śledzenie jej, filmowanie itd.
Do urojeń zdrady mogą dołączyć urojenia prześladowcze. Mężczyzna cierpiący na zespół Otella często dochodzi do przekonania, że brak wyraźnych dowodów niewierności partnerki to efekt jej szczególnej przebiegłości. Chory może też zacząć podejrzewać, że jest ofiarą spisku żony i jej kochanków, obawiać się o swoje bezpieczeństwo, a nawet o życie.
Osoba dotknięta syndromem Otella notorycznie domaga się od partnerki, by ta przyznała się do zdrady, nie wierząc w jej zapewnienia o wierności. Potwierdzenie bezpodstawnych oskarżeń nie rozwiązuje problemu. Chory zostaje umocniony w podejrzeniach, dając sobie tym samym przyzwolenie na dalsze akty zazdrości, co prowadzi do eskalacji urojeń.
Kwestia domniemanej niewierności staje się powodem nieustannych kłótni między partnerami. W związku dochodzi do przemocy psychicznej, a niejednokrotnie także fizycznej. Pobudzony alkoholik ma bowiem ograniczoną zdolność samokontroli, a emocje wywołane zazdrością skłaniają go do jeszcze częstszego sięgania po alkohol, co podnosi ryzyko agresywnych zachowań. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do zabójstwa partnerki.
Zobacz też: Czym jest paranoja?
W przebiegu syndromu Otella umysł chorego jest niemal całkowicie zdominowany urojeniami zdrady, a jego życiowa aktywność zostaje podporządkowana inwigilacji. W konsekwencji mężczyzna zawęża zainteresowania, często zaniedbuje obowiązki zawodowe czy kontakty towarzyskie.
Jak leczyć zespół Otella?
Zespół Otella to niebezpieczna choroba, ponieważ dodatkowo nakładają się na nią problemy wynikające z uzależnienia od alkoholu. Możliwe konsekwencje tej sytuacji – rozpad rodziny, depresja, akty przemocy itd. – są dotkliwe dla obojga partnerów, dlatego syndrom Otella bezwzględnie należy leczyć.
Osobę cierpiącą na obłęd alkoholowy niezwykle trudno skłonić do terapii. Przekonana o słuszności swoich podejrzeń, uważa, że wmawia jej się chorobę, a sugestię dotyczącą leczenia może potraktować jako kolejny dowód niewierności. Na wizytę u lekarza chory często decyduje się dopiero pod wpływem ultimatum rodziny lub nakazu sądowego (jeśli np. doszło do aktu fizycznej przemocy).
Zobacz także: Jak wygląda odwyk alkoholowy?
Koniecznym warunkiem podjęcia leczenia jest abstynencja, dlatego osobę z zespołem Otella w pierwszej kolejności zwykle kieruje się na terapię uzależnień. Ponieważ zespół abstynencyjny może nasilić objawy obłędu alkoholowego, chory musi także zacząć przyjmować leki przeciwpsychotyczne. Następnie zaleca się terapię poznawczo-behawioralną, którą warto uzupełnić terapią małżeńską.