Wiktor przyszedł na świat z przepukliną oponowo-rdzeniową. Już w drugiej dobie życia musiał przejść poważną operację. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i chłopiec dalej dzielnie walczy z chorobą. Jednak ciągle potrzebuje pomocy i wsparcia.
Wiktor ma dziewięć lat. Mieszka w Gorzowie z siostrą chorą na astmę i mamą. Kobieta, ze względu na niepełnosprawność syna, nie może podjąć pracy. Co gorsza, sama niedawno pokonała raka tarczycy.
Sposób na ból
Przepuklina oponowo-rdzeniowa uznawana jest za najpoważniejszą i najcięższą postać rozszczepu kręgosłupa. Nieprawidłowości dotyczą zarówno kręgosłupa, jak i rdzenia kręgowego. U dzieci z tym schorzeniem część rdzenia kręgowego oraz nerwów wychodzących z rdzenia znajduje się poza kanałem kręgowym i tworzy na plecach dziecka różnej wielkości guzy.
Z powodu choroby Wiktor zmaga się z bolesnymi przykurczami mięśni nóg. Jedynym, a zarazem najskuteczniejszym, sposobem na ich złagodzenie jest rehabilitacja. Z tego powodu większość swojego życia Wiktor spędza na turnusach rehabilitacyjnych lub w sanatoriach.
Potrzebna pomoc
Na co dzień chłopiec porusza się na wózku inwalidzkim. Niestety mieszkanie, w którym Wiktor mieszka razem z mamą i siostrą nie są przystosowane dla dziecka, które porusza się na wózku. Dużym ułatwieniem byłby trójkołowy rower, niestety tego rodzaju sprzęt jest drogi i matki chłopca nie stać na zakup urządzenia. Sporym problem jest zapewnienie chłopcu domowych rehabilitacji. Za miesiąc regularnych spotkań z rehabilitantem trzeba zapłacić tysiąc dwieście złotych. Jak pomóc chłopcu?
Wiktor jest jednym z podopiecznych Fundacji TVN Nie jesteś sam. Jeśli chcesz mu pomóc wyślij SMS-a na nr 7126 o treści POMAGAM (1,23 zł z VAT).