Do szpitala w Szczecinku zgłosiła się kobieta z pobitym chłopcem. U dziecka stwierdzono ogólne zasinienia twarzy, obrzęk warg, podbiegnięcia krwawe w obrębie całej twarzy oraz urazy kończyn. Lekarze, podejrzewając pobicie, zawiadomili policję.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta zostawiła synka z 38-letnim konkubentem, a sama wyszła z domu. To on prawdopodobnie jest odpowiedzialny za pobicie dziecka. Mężczyzna został zatrzymany tego samego dnia, był pijany. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i sprawca pobicia trafił do aresztu.
Tymczasem dziecko zostało przetransportowane do oddziału chirurgii dziecięcej szpitala w Koszalinie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Więcej znajdziecie na TVN24.pl: Trzynaście miesięcy, sińce na twarzy. Konkubent matki wytrzeźwiał, trafił do aresztu