Kiedy mamy sprawny układ mięśniowy wokół soczewki bez problemów soczewka uwypukla się i widzi ostro. Niestety wraz z wiekiem, a trzeba wiedzieć, że wzrok starzeje się jako pierwszy, soczewka jest coraz bardziej miękka, a mięśnie nie pracują już tak dobrze, jak wcześniej.
Prostym testem na sprawdzenie, czy starczowzroczność Was dotyczy jest test kartki. Na odległość około 30 cm od oczu trzymamy kartkę A4 z tekstem. Jeśli bez problemu możemy przeczytać cały tekst to oznacza, że problem ten nas nie dotyczy.
Zobaczcie więcej na filmie poniżej. Prof. Łabuzek dokładnie tłumaczy na czym polega schorzenie. Dodatkowo możecie zobaczyć, jak wygląda badanie wzroku w tym kierunku:
Fałszowanie wyników badania i sugerowanie wady wzroku mogą powodować:
- cały dzień spędzony przed komputerem, a następnie przyjście na badanie wzroku;
- czytanie na telefonie lub tablecie bezpośrednio przed wejściem na badanie.
Metody korekcji starczowzroczności to najczęściej okulary do czytania. W przypadku osób, które mają dodatkową wadę (krótkowzroczność lub dalekowzroczność) lepszym rozwiązaniem będą okulary progresywne.
W programie 36,6 poznaliśmy historię Roberta, który miał wadę wzroku minus 11 oraz astygmatyzm. Po 40. roku życia doszła jeszcze... starczowzroczność! U Roberta prof. Iwona Grabska-Liberek wykonała zabieg wymiany soczewki. Zabieg jest bezbolesny, krótki i mogą przejść osoby nie tylko z poważnymi wadami wzroku, lecz także pacjenci, którym doskwiera tylko starczowzroczność. Okres rekonwalescencji trwa około 2 tygodni. Implant soczewki wystarczy do końca życia.