Microdosing stał się trendem w zeszłym roku, dzięki specjalistom z Doliny Krzemowej, którzy upodobali sobie tę metodę leczenia. Polega ona na regularnym zażywaniu minimalnych ilości środków psychodelicznych, jak grzyby halucynogenne, co sprzyja leczeniu depresji i poprawia zdolności kreatywnego myślenia. Potwierdziły to badania na Uniwersytecie Nowojorskim i Uniwersytecie im. Johna Hopkinsa, a wyniki opublikowano w amerykańskim „Journal of Psychopharmacology". Teraz przyszła pora na spray do nosa z psylocybiną.
Przeczytaj także: Stabilizatory nastroju
Psylocybina to substancja psychodeliczna zawarta w grzybach halucynogennych, ma bardzo podobną budowę do serotoniny. W ubiegłym roku Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła ją, jako lek dopuszczony do testów klinicznych dla pacjentów z depresją lekooporną.
Pomysłodawcami sprayu do nosa z psylocybiną jest amerykańska firma Silo Wellness z Oregonu. Spray ma rozwiązać odwieczne spory i niepewność w kwestii ilości dozowania psylocybiny, by uzyskać efekty terapeutyczny, a nie psychodeliczny.
Tak twórca Michael Hartman opowiada o pomyśle na powstanie nowatorskiego
produktu:
Rozwiązaliśmy odwieczny problem związany z medycyną naturalną i grzybami: skąd wiedzieć, ile należy ich przyjąć? Jak uniknąć przyjęcia zbyt dużej dawki, co zachodzi często w przypadku jadalnych produktów z marihuaną? Udało nam się również zaradzić na jedną z powszechnych skarg użytkowników – smak i rozstrój żołądka.
Inspiracją do stworzenia spray’u były życiowe doświadczenia założycieli marki:
Odkryłem grzyby po powrocie z Iraku, gdzie zajmowałem się wyburzaniem i walką z improwizowanymi ładunkami wybuchowymi. Wojna mnie zmieniła. Tymczasem organizacja dla weteranów nie miała narzędzi, by poradzić sobie z moim zespołem stresu pourazowego. Dostawałem ogromne ilości leków. Uratowały mnie grzyby i DMT. Dostałem nowe życie. Odnalazłem pokój i cel, i nie mogę się doczekać, aby podzielić się tym ze światem – mówi Scott Slay z Silo Wellness
To kolejny raz, kiedy badania naukowe udowadniają, że niestandardowe środki leczenia są skuteczniejsze niż medycyna konwencjonalna.
Zobacz także: Jak odróżnić smutek od depresji?