Jak zredukować zbędne kilogramy?
Siedzenie w domu wcale nie musi sprzyjać tyciu. Tylko od nas zależy, jak będziemy wyglądać po zakończonej kwarantannie. Każdy moment jest dobry, by zadbać o swoje zdrowie i zawalczyć o szczupłą sylwetkę. Spadek wagi to nie tylko lepsze samopoczucie, zyskujemy też zdrowie.
Dowiedz się, w jaki sposób podejść do redukcji zbędnej tkanki tłuszczowej, by cieszyć się idealną sylwetką.
Co to jest deficyt kaloryczny?
Podstawą odchudzania wcale nie jest aktywność fizyczna, tylko odpowiednio zbilansowana dieta. Nasz sukces w 70 procentach zależy od tego, co jemy. Musimy być w tzw. deficycie kalorycznym.
Psychodietetyk Karolina Gruszecka tłumaczyła w Dzień Dobry TVN, że oznacza to tyle, że powinniśmy obniżać energetyczność posiłków jedynie o 200-300 kcal.
Jeżeli założyliśmy sobie, że w czasie kwarantanny zrzucimy zbędne kilogramy, róbmy to w bezpieczny i zdrowy sposób. Obecna sytuacja, to nie jest odpowiedni moment na testowanie restrykcyjnych diet ani postów oczyszczających. Zresztą, jak dodaje Karolina Gruszecka, restrykcyjne diety mogą wyrządzić nam więcej szkody, niż pożytku. Ich działanie jest też krótkotrwałe.
Zobacz film: Jakich diet unikać w czasie kawarantanny?
Zobacz też: Jak mądrze robić zakupy w czasie pandemii? Pytamy o radę eksperta
Jaka dieta? Jedz zdrowo i smacznie
Dieta w czasie kwarantanny powinna być skomponowana tak, by nie zabrakło w niej niezbędnych składników odżywczych, a więc białka, które znajdziemy w chudym mięsie, produktach nabiałowych i strączkowych, węglowodanów – ich szukajmy w warzywach, owocach, produktach pełnoziarnistych, kaszach oraz zdrowych tłuszczy, które są nośnikiem witamin i minerałów. Należy też pamiętać o dużej ilości wody.
Dietetyczka Marta Jachym przekonuje, że obecny czas to dobry moment, by urozmaicić swoją dotychczasową dietę i wypróbować nowe smaki, których dotąd nie znaliśmy.
Świetnym pomysłem będzie przygotowanie części posiłków w wersji bezmięsnej: po pierwsze nadamy lekkości na naszej diecie, po drugie przyczynimy się do dbania o ekologię, po trzecie – produkty roślinne mają dłuższe terminy przydatności
- zachęca ekspertka i dodaje, że w czasie kwarantanny warto ograniczyć liczbę posiłków do czterech. Dlaczego?
Teraz nasz dzień jest zwykle krótszy – później wstajemy. 4 zbilansowane posiłki, uzupełnione o warzywa, nasycą nas na tyle, że podjadanie nie będzie tak kuszące
-tłumaczy dietetyczka.
Zobacz też: Przykładowe, dzienne menu na kwarantanne.
Aktywność fizyczna w domu
Nie poddawajmy się lenistwu. Od 20 kwietnia zostały otwarte parki i lasy, a więc z rozwagą można wznowić aktywność fizyczną na świeżym powietrzu. Siłownie i kluby fitness nadal pozostają zamknięte, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by ćwiczyć w domu. Taki trening może być równie efektywny, jak ten wykonany na zorganizowanych zajęciach. Wszystko zależy od naszego nastawiania i motywacji. Potrzebujemy jedynie odrobiny wolnej przestrzeni.
W internecie znajdziemy całą masę propozycji domowych aktywności, częstokroć bez użycia żadnego sprzętu. Potrzebujemy jedynie podłogi i odrobiny miejsca. Ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała, praca w dużym napięciu mięśniowym, pauzowanie niewygodnych pozycji - to wszystko świetne narzędzia
- przekonuje Paweł Raczyński, trener sprawności fizycznej.
Zobacz też: Ćwicz w domu. Ekspert: „Ruszajmy się możliwie jak najczęściej, ale umiarkowanie”
Aktywność fizyczna w domu dla seniorów. Ekspert: "Bezruch jest groźniejszy niż koronawirus"