Pozycja embrionalna to taka, w której plecy są zakrzywione, głowa pochylona, a kończyny zgięte i przyciągnięte do klatki piersiowej. W niektórych przypadkach plecy pozostają proste. Nazwa tego ułożenia ciała pochodzi od pozycji, jaką przyjmuje płód w łonie matki. Wiele ssaków po narodzinach przez dłuższy czas pozostaje w pozycji embrionalnej, zwłaszcza gryzonie.
Spanie w pozycji embrionalnej
Pozycja embrionalna snu z wyprostowanymi plecami może ułatwiać oddychanie, zredukować chrapanie i odprężać oraz dawać poczucie bezpieczeństwa. Ze zgiętymi plecami – może powodować, że postawa ciała stanie się przygarbiona. Spanie w pozycji embrionalnej u niektórych osób jest przyczyną bólu mięśni karku i ramion. Dolegliwości te łączy się też ze stresem i nerwowym napięciem mięśni niezależnymi od pozycji spania. W trakcie snu przybiera się ją mimowolnie wtedy, gdy ciało się wychłodzi. Według badacza Chrisa Idzikowskiego (autora książki „Learn to sleep well”) w ten sposób prawie dwukrotnie częściej śpią kobiety niż mężczyźni.
W psychologii pozycja embrionalna podczas snu traktowana jest jako oznaka stresu przeżywanego w trakcie dnia. Takie ułożenie ciała ułatwia relaks i odpoczynek, jest „bezpieczne”. Twierdzi się też, że pozycja snu może zdradzać cechy osobowości. Spanie w pozycji embrionalnej w tym kontekście może świadczyć o nieśmiałości i wewnętrznej wrażliwości oraz skłonności do przejmowania się drobiazgami i stresu z tego powodu.
Okoliczności przyjmowania pozycji embrionalnej
Embrionalna pozycja daje poczucie bezpieczeństwa podczas snu i może chronić na jawie. Ułożenie ciała w ten sposób może zmniejszać ryzyko poważnych urazów podczas sytuacji niebezpiecznych, jak np. awaryjne lądowanie samolotu czy katastrofa lotnicza bądź lądowa. Ciało automatycznie przyjmuje pozycję embrionalną, gdy organizm doświadcza traumy fizycznej bądź psychicznej.
Zauważono również, że w ten sposób radzą sobie z napadami paniki osoby cierpiące na zaburzenia lękowe lub przeżywające silny stres.
Przyciągnięcie kończyn i głowy do tułowia może pomagać też zatrzymać ciepło ciała i spowolnić proces wychładzania organizmu. Skuteczność tej metody zależy jednak od tego, z jak niską temperaturą trzeba się zmierzyć czy od wilgotności odzieży i otoczenia. Pozycję embrionalną należy w takich sytuacjach przybierać na siedząco, by ciało miało z podłożem styczność na jak najmniejszej powierzchni.