Szacuje się, że każdego roku ok. 100 tysięcy osób zostaje porażonych piorunem, z czego niemal jedna czwarta umiera. Mimo że pogody nie da się przewidzieć, to przed porażeniem - i groźnymi powikłaniami, które wywołuje - można się skutecznie chronić.
Jak uniknąć porażenia piorunem?
Piorun to nic innego jak wyładowanie energii elektrostatycznej. Zaledwie 10 proc. piorunów dociera do powierzchni ziemi, pozostałe wyładowania zachodzą między chmurami. Te, którym udaje się przedostać najczęściej uderzają w samotne i wysokie obiekty, np. drzewa, szczyty, słupy lub człowieka, który znajduje się na otwartej przestrzeni. Zatem, jak się zachować w czasie burzy?
Zobacz także: Co się dzieje z człowiekiem, którego porazi piorun?
-
Po pierwsze trzeba znaleźć schronienie. Najbezpieczniej będzie schować się w domu lub w samochodzie. Dzięki metalowej obudowie auto zmienia się w tzw. klatkę Faradaya - prąd elektryczny przemieszcza się tylko po jej zewnętrznej powierzchni i nie przenika do środka. Pod żadnym pozorem nie można się chować pod drzewem czy słupem - to właśnie w nie pioruny uderzają najczęściej.
-
Po drugie jeśli burza zaskoczy nas na otwartej przestrzeni, np. polu czy łące najbezpieczniej będzie kucnąć maksymalnie zbliżając stopy do siebie. Położenie się na ziemi nie jest najlepszym rozwiązaniem. Jeśli piorun uderzy w ziemię, która jest mokra ładunek elektryczny może się przenieść nawet o kilkanaście metrów.
-
Po trzecie podczas burzy nie można przebywać w wodzie, gdyż ta przewodzi prąd i kąpiel w jeziorze, morzu czy rzece może się skończyć porażeniem. Żeglowanie w czasie burzy także może być niebezpieczne.
Jak się zachować podczas burzy? Dowiesz się tego z filmu:
Wiele osób uważa, że podczas burzy nie należy korzystać z urządzeń elektronicznych. Nie jest to do końca prawda. Rozmawianie przez telefon komórkowy czy praca na laptopie nie stanowią zagrożenia, pod warunkiem, że urządzenia te nie są podłączone do prądu. W sytuacji, gdy sprzęt pracuje na kablu, a piorun uderzy w znajdujący się blisko nas słup wysokiego napięcia może dojść do porażenia.
Pierwsza pomoc przy porażeniu piorunem
Osoba, która została rażona piorunem najczęściej jest nieprzytomna, może mieć także popalone ubranie. Zanim zaczniemy udzielać jej pierwszej pomocy musimy się upewnić, że nic nam nie zagraża. Jeśli jest bezpiecznie - w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić, czy poszkodowana osoba jest przytomna. Jeśli nie reaguje trzeba jak najszybciej wezwać pomoc (numer alarmowy - 112). W następnej kolejności należy sprawdzić, czy osoba rażona piorunem oddycha (wystarczy przysunąć policzek do nosa i ust - jeśli słyszymy świst powietrza mamy pewność, że poszkodowany oddycha), jeśli nie - trzeba przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową. Zaczynamy od 30 uciśnięć, potem wykonujemy ma wdechy ratownicze. Następnie cały schemat powtarzamy aż do skutku lub przyjazdu pogotowia.
Uwaga! Przy prawidłowo wykonywanej resuscytacji powinna unosić się klatka piersiowa. Jeśli tak się nie dzieje powietrze zamiast do płuc, trafia do żołądka, a to może doprowadzić wymiotów. Najczęstszą przyczyną błędu jest nieodchylenie głowy poszkodowanego do tyłu.
Zobacz także: Pierwsza pomoc przy zatrzymaniu akcji serca
Do czego może doprowadzić porażenie piorunem?
Porażenie piorunem może być bardzo niebezpieczne. U osób poszkodowanych najczęściej dochodzi do poparzeń oraz złamań. Zdarza się, że porażenie uszkadza układ nerwowy (w niektórych przypadkach pojawia się paraliż kończyn), sercowo-naczyniowy (porażenie może wywołać zaburzenia rytmu serca). U niektórych poszkodowanych obserwuje się zaburzenia widzenia, problemy ze słuchem, nerkami czy układem pokarmowym.
Zobacz film i dowiedz się dlaczego porażenie piorunem może być takie niebezpieczne: