Polub nas na Facebooku
Czytasz: Pokonują tysiące kilometrów, by dotrzeć na dializy: „Jesteśmy tym skonani”. Zobacz reportaż Uwaga! TVN
menu
Polub nas na Facebooku

Pokonują tysiące kilometrów, by dotrzeć na dializy: „Jesteśmy tym skonani”. Zobacz reportaż Uwaga! TVN

Monika Karpińska

zrzut ekranu

Pacjenci z Łomży, by ratować swoje życie muszą jeździć do stacji dializ porozrzucanych po całym Podlasiu. Wycieńczeni zabiegami, trzy razy w tygodniu pokonują setki kilometrów. Od marca to już tysiące. Reporter Uwaga! TVN przekonał się, jak wygląda transport pacjentów dializowanych.

Tygodniowo pokonują setki kilometrów

Monika Karpińska półtora roku temu zachorowała na schyłkowe zapalenie nerek. Diagnoza była dla niej ciosem, do końca życia musi być dializowana.

- Jak się dowiedziałam przepłakałam trzy dni, od rana do wieczora. Nie mogę sobie wyobrazić jak to będzie, bo jak widzę moich znajomych, którzy są dializowani 5-7 lat… nie wyobrażam sobie tego – denerwuje się kobieta.

Pani Monika, na co dzień zajmuje się domem i wychowuje 12-letniego syna.

- On na pewno się boi. Kiedy wracam z dializy i wymiotuje to syn pyta, co się dzieje. Mówię mu, że tak jest i nic z tym nie mogę zrobić.

Szpital w Łomży

Szpital Wojewódzki imienia kardynała Stefana Wyszyńskiego to jedyny szpital Łomży i okolicach. Pod swoją opieką ma około 120 tysięcy mieszkańców Podlasia. Po wybuchu pandemii, mimo licznych protestów, przemieniono go w jednoimienny szpital zakaźny przeznaczony dla chorych na COVID-19. Wywróciło to do góry nogami życie pani Moniki i 86 pacjentów łomżyńskiej stacji dializ.

- Wszyscy jesteśmy skonani. Wracając o godz. 2, idę tylko zjeść jakaś kanapkę i kładę się spać. Wstaję o godz. 12 i muszę ugotować dziecku obiad. Całą środę jestem tak zmordowana, że nie dam rady nic zrobić i w czwartek jadę z powrotem – mówi pani Monika.

- To nie jest normalne. Trwa to od marca, czyli czwarty miesiąc – zaznacza.

Transport pacjentów do stacji dializ to setki tysięcy przejechanych kilometrów.

- Moja firma w kwietniu wykonała 70 tys. kilometrów. W maju to samo, około 75 tys. Ze względu na COVID nikt nie chciał przyjść do pracy. Dlatego ja, jako koordynator i szef firmy, siedzę za kierownicą i jeżdżę – mówi Marek Puchalski.

- Jeździmy sześć dni w tygodniu. Do Makowa jedzie pięć osób. Do Ostrołęki siedem. Do Suwałk jadą 23. A do Białegostoku 25 – precyzuje Puchalski.

Przed pandemią transport pacjenta do stacji dializ w Łomży zajmował maksymalnie 15 minut.

- W tej chwili, jeżeli jest z Łomży i jedzie do Suwałk to ma dwie godziny podróży i dwie godziny powrotu. Pięć godzin dializy, czyli wychodzi 9 godzin – wylicza pan Marek.

Co w tym czasie dzieje się w łomżyńskiej stacji dializ?

- To 21 jeden stanowisk i 21 nowych aparatów przeznaczona do pacjentów COVID-owych. Ale takich pacjentów nie ma – wyjaśnia Puchalski.

- Jak jeździłam do Łomży nie odczuwałam tego w ogóle. Przyjeżdżałam z dializy i wszystko mogłam zrobić. Teraz jeżdżąc do Suwałk nie jestem w stanie zrobić nic – skarży się pani Monika.

Od połowy marca dwóch pacjentów zarażonych koronawirusem wymagało leczenia na oddziale nefrologicznym łomżyńskiego szpitala. W dniu realizacji reportażu na oddziale przebywał jeden pacjent, niewymagający dializ.

- Ci pacjenci nie dość, że jadą średnio 140 kilometrów w jedną stronę, po hemodializie, czując osłabienie, bóle głowy i zmęczenie wsiadają i wracają do domu. To nie jest tylko jazda samochodem. Oni przyjeżdżają na zabieg. Ja zdrowa bym nie dała rady – przyznaje dr Magdalena Łukaszewicz, ordynator oddziału nefrologicznego Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach.

Zobacz film: Uwaga! TVN: Pokonują tysiące kilometrów, by dotrzeć na dializy

źródło:x-news


Czy artykuł okazał się pomocny?
Tak Nie
72
6
Komentarze (0)
Nie przegap
Maślak sitarz – co to za grzyb? Gdzie można go spotkać? W jakiej postaci smakuje najlepiej?
Maślak sitarz – co to za grzyb? Gdzie można go spotkać? W jakiej postaci smakuje najlepiej?
Gąska (grzyb jadalny) - jak wygląda? W jaki sposób go przyrządzić?
Gąska (grzyb jadalny) - jak wygląda? W jaki sposób go przyrządzić?
Borowik – jakie są rodzaje borowików? Które są jadalne, a które trujące?
Borowik – jakie są rodzaje borowików? Które są jadalne, a które trujące?
Kiwano - afrykański owoc o unikalnym smaku. Właściwości zdrowotne, wartości odżywcze i zastosowanie w kuchni
Kiwano - afrykański owoc o unikalnym smaku. Właściwości zdrowotne, wartości odżywcze i zastosowanie w kuchni
O czym może świadczyć zgrubienie za uchem?
O czym może świadczyć zgrubienie za uchem?
Jakie rozmiary może mieć penis? Jak go zmierzyć? 
Jakie rozmiary może mieć penis? Jak go zmierzyć?