Przez pandemię ryzyko otyłości wśród dzieci wzrasta?
Szkoły i przedszkola są od miesiąca zamknięte, tym samym nie ma lekcji w-f, dzieci przestały też chodzić na dodatkowe zajęcia ruchowe. Kwarantanna sprzyja siedzącemu trybowi życia. Dzieciaki częściej sięgają po przekąski, które traktują jako rekompensatę za przymusowe siedzenie w domu lub po prostu z nudy. Rodzie, zajęci swoimi obowiązkami zawodowymi, które również muszą wykonywać w domu, przyzwalają dzieciom na tzw. „śmieciowe jedzenie”. Zamiast ugotować zdrowy obiad, karmią dzieci garmażeryjnymi produktami czy odmrożoną pizzą. Niestety taka długotrwała postawa może przyczynić się do nadwagi i otyłość wśród dzieci. Jak temu zaradzić?
Kwestia nawyków żywieniowych
Zdaniem dietetyczki Anny Radowickiej wszystko zależy od tego, jakie nawyki żywieniowe panują w domu. Odżywianie się rodziny w czasie kwarantanny powinno wyglądać tak samo, jak przed 16 marca, kiedy wprowadzono obowiązujące restrykcje.
Kwarantanna nie powinna mieć wpływu na zmianę nawyków żywieniowych. Jeśli do tej pory w domu rodzinnym były warzywa, pełnoziarniste produkty, a do picia woda, a nie soki czy napoje gazowane, to absolutnie przyrost dodatkowych kilogramów nie nastąpi. Jest to kwestia diety, dobrze zbilansowanej dostosowanej do masy ciała dziecka, wieku, wzrostu aktywności fizycznej lub jej braku. Nawyki żywieniowe kształtujemy od początku rozszerzania diety i są one zależne od rodziców, którzy mają na nie największy wpływ
-mówi dietetyk, Anna Radowicka.
Zobacz też: Jak obliczyć BMI dla dzieci i dlaczego jest to ważne?
Jak dodała nasza ekspertka, te dzieci, które dotychczas odżywiały się niezdrowo, w czasie kwarantanny będą odżywiały jeszcze gorzej. Niestety jest to wina rodziców, którzy wpoili swoim pociechom właśnie takie nawyki żywieniowe.
Mam na myśli dzieci spożywające w swojej diecie: chipsy, kabanosy, pasztety, słodycze, żywność typu fast food, garmażeryjne produkty, podroby oraz pijące napoje gazowane. To jest grupa dzieci, która wyniosła z domu takie nawyki i one na kwarantannie się niestety wzmocnią
-tłumaczy Anna Radowicka.
Zobacz też: Jak powinna wyglądać dieta dziecka? Wszystkiego o karmieniu dzieci dowiecie się z nowego sezonu 36,6°C!
Zamiast lekcji w-fu tor przeszkód z klocków
Brak ruchu w obecnej sytuacji to zdaniem dietetyk dodatkowe obciążenie dla młodego organizmu, zwłaszcza w przypadku dzieci, które posiadają gen otyłości.
Dla nich to znacznie trudniejsza sytuacja, bo choć dieta byłaby bardzo zdrowa i dobrze zbilansowana, to ruch w tym przypadku jest obowiązkowy
- wyjaśnia Anna Radowicka.
Zobacz też: Otyłych dzieci przybywa. Dlaczego nasze dzieciaki tyją tak szybko?
Dorośli, którzy przed pandemią regularnie chodzili na siłownię, obecnie ćwiczą w domach, wykorzystując do tego aplikacje, płyty z ćwiczeniami. Za ich przykładem powinny pójść dzieci. Wspólnie wykonany trening może być świetną zabawą. To również pomysł na wspólne, aktywne spędzenie czasu. Co jeżeli nie trening? Możliwości jest naprawdę wiele.
Można ułożyć tor przeszkód z klocków czy pustych butelek po wodzie i skakać na jeden nodze. Zrobić przysiady, kto więcej. Liczą się tylko i aż chęci. To rodzice są ogniwem, które powinno motywować ich pociechy do takich działań
- mówi dietetyk.
Problemy ze zdrowiem
Obecna sytuacja może przyczynić się do nadwagi i otyłość wśród dzieci, ale nie tylko. Jak tłumaczy Anna Radowicka, spożycie niezdrowej żywności wiąże się z wieloma innymi chorobami m.in. może pojawić się nadciśnienie u dzieci, stan przed cukrzycowy, zaburzenia hormonalne, zaburzenie równowagi sodowo-potasowej, problemy z układem trawiennym, a przede wszystkim może pojawić się zmniejszona odporność ze względu na brak odpowiednich witamin i składników mineralnych.
Dzieci, które zaczynają przybierać na masie ciała powinny szczególnie zadbać o nawodnienie, pić wodę 1,5 litra przez cały dzień. Jeść regularnie co 3-4 godziny, nie podjadać, jeść śniadanie do godziny od momentu przebudzenia się, zjeść kolacje dwie godz. przed pójściem spać. Nie pić pomiędzy posiłkami napojów gazowanych ani soków. Dlatego okres kwarantanny powinien być dobrym momentem na zmiany wśród rodzin, które niezdrowo jedzą, a obecna sytuacja powinna im dać wiele domyślenia. Zdrowa dieta to nie droga dieta
- podsumowuje ekspertka.
Zobacz też: Menu na kwarantannę. Jedz mądrze i zdrowo
Zobacz film: Anna Radowicka w studiu Dzień Dobry TVN o tym, jak unikać podjadania.