Pandemia koronawirusa sprawiła, że większą wagę przykładamy do higieny. Nauczyliśmy się także unikać kontaktu z osobami chorymi, podczas kichania czy kasłania zasłaniamy usta i nos, dzięki czemu chronimy innych przed potencjalnym zakażeniem. Zdaniem badaczy z University of Tokyo oraz japońskiego Disease Control and Prevention Center te nawyki mogą nam wyjść na dobre.
Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie
Czy pandemia ułatwi walkę z grypą?
Wirus grypy, tak samo koronawirus SARS-CoV-2, przenosi się przede wszystkim droga kropelkową. Patogen może się także znajdować na rekach czy powierzchniach, przedmiotach, których dotykamy.
Dzięki pandemii cześć z nas wyrobiła u siebie nawyk częstego mycia rąk i odkażania powierzchni. Przed pandemią higiena wielu osób pozostawiała wiele do życzenia. Brytyjskie badania wykazywały, że po skorzystaniu z publicznej toalety ręce myło tylko 32 proc. mężczyzn i 64 proc. kobiet. Badania przeprowadzone w marcu 2020 roku pokazały, że aż 83 proc. ankietowanych myje obecnie ręce bardziej regularnie.
Dlaczego dystans jest ważny?
Poza przestrzeganiem zasad higieny pandemia nauczyła nas dystansu społecznego. Większość z nas unika kontaktu z osobami chorymi, ale także zachowuje dystans i nie podchodzi do inny ludzi na odległość mniejszą niż 2 metry.
Zdaniem specjalistów tyle wystarczy, aby zminimalizować ryzyko wdychania wirusa, emitowanego przez osoby zakażone podczas kaszlu, kichania czy mówienia.
Zobacz film i dowiedz się wszystkiego o szczepieniach na grypę:
Ile osób choruje na grypę w Polsce?
Określenie, jak przestrzeganie tych zasad przełoży się na liczbę zachorowań na grypę będzie trudne. Trzeba sobie zdawać sprawę, że nie u każdego pacjenta grypa ma typowy przebieg i łatwo ją pomylić z inną infekcją wirusową.
Mimo to, jak informują japońscy badacze, w drugim tygodniu lutego br. liczba zgłoszonych w Japonii zachorowań na grypę była niższa aż o 60 proc. w porównaniu z tym samym tygodniem roku 2019.
Z danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego, w Polsce pomiędzy 16 a 22 kwietnia 2018 roku chorych na grypę było prawie 90 tys. osób, w roku 2019 – 68 tysięcy, a w 2020 roku – 24 tysiące.