W ramach kampanii ONKOOBRONA #CZASWALKI fundacja Alivia postanowiła przyjrzeć się leczeniu onkologicznemu w czasie pandemii. w tym celu poprosiła dyrektorów szpitali, lekarzy, pielęgniarki, pacjentów oraz ich bliskich o wypełnienie specjalnej ankiety. Łącznie wypełniło je 500 pacjentów, 35 pracowników medycznych oraz 28 dyrektorów szpitali.
Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusie
Jak wygląda Polska onkologia w czasie pandemii?
Zgodnie z przepisami każdy pacjent, który zgłasza się do szpitala powinien mieć wykonany pomiar temperatury oraz mieć dostęp do środków ochrony osobistej, np. płynu do dezynfekcji rąk. 11 proc. pacjentów i opiekunów podało w ankiecie, że nikt ich stanu zdrowia przed wejściem do palcówki nie sprawdzał. 3 proc. respondentów przyznało, że kontrola odbyła się tylko częściowo, 86 proc. pytanych przyznało, że taka kontrola się odbyła. 65 proc. badanych dobrze oceniło przygotowanie szpitali.
Respondenci zostali także zapytani o to, czy planowana wizyta odbyła się w terminie czy też została przełożona. 36 proc. ankietowanych odpowiedziało, że ich wizyta została odroczona, a 69 proc., że wszystko odbyło się zgodnie z planem.
Pacjenci pytani byli także o to, czy czują się w danej placówce bezpiecznie. 85 proc. badanych odpowiedziało, że tak. Jednak aż 69 proc. badanych zaznaczyło, że w poczekalniach był duży tłok i zachowanie bezpiecznego odstępu nie było możliwe. Co ciekawe, niemal co dziesiąty pacjent spotkał się z próbami ograniczenia wypowiedzi na temat funkcjonowania szpitala w czasie pandemii przez personel placówki.
Pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej w dobie COVID-19
Fundacja przyjrzał się także pilotażowemu programowi - Krajowej Sieci Onkologicznej. 12 proc. pacjentów, którzy leczą się w placówkach należących do sieci przyznało, że wizyta w szpitalu nie była poprzedzona sprawdzeniem stanu zdrowia pacjenta, nie przeprowadzono też wywiadu epidemiologicznym. Aż 47 proc. respondentów przyznało, że palcówki były źle przygotowane na przyjecie pacjentów. Chorzy zostali także zapytani o organizację leczenia. Aż 63 proc. respondentów przyznało, że ich wizyty oraz badania odbyły się zgodnie z planem.
W ankiecie nalazło się również pytanie o bezpieczeństwo. 86 proc. respondentów przyznało, że personel medyczny, z którym się stykali miała odpowiednie zabezpieczenie, a 63 proc. badanych przyznało, że czuli się w placówce bezpiecznie. Problemem były jednak poczekalnie, gdzie w jednym z czasie przebywało zdecydowanie za dużo ludzi.
Pandemia oczami personelu
O wypełnienie ankiety fundacja Alivia poprosiła także personel medyczny. 57 proc. pytanych przyznało, że palcówka wprowadziła specjalne procedury, które mają chronić zarówno ich, jaki pacjentów. Ponad 1/3 pytanych przyznała, że w związku z pandemią niektóre zabiegi czy wizyty, które powinny odbyć się zgodnie z planem, były przekładane. Aż 60 proc. medyków odpowiedziało, że takie procedury odbywały się zgodnie z planem.
Zdaniem 71 proc. ankietowanych dużym problemem były braki kadrowe. Na pytanie, czy czyją się w miejscu pracy bezpiecznie i czy mają zapewniony dostęp do środków ochrony osobistej - 63 proc. personelu odpowiedziało twierdząco.
Czy badacze z Izraela znaleźli lek na raka? Dowiesz się tego z filmu: