Najwyższa Izba Kontroli poinformowała, że w bardzo szybkim tempie rośnie liczba zakażonych bakterią Klebsiella pneumoniae. W 2015 roku w Polsce zakaziło się 470 osób, w 2016 roku już 1780, a w pierwszym półroczu 2017 roku były to 2404 osoby.
Pałeczka zapalenia płuc, tak inaczej jest nazywana bakteria Klebsiella pneumoniae, została odkryta w 1883 roku, wchodzi w skład flory fizjologicznej skóry, jamy ustnej i jelit. Pałeczka zapalenia płuc jest odporna na większość antybiotyków. Bardzo często do zakażenia dochodzi w szpitalu, a zdaniem Najwyższej Izby Kontroli dzieje się tak dlatego, że nie są przestrzegane procedury sanitarne. Polskie szpitale nie mają warunków, by izolować zakażonych pacjentów.
Pałeczka zapalenia płuc najczęściej odpowiada za wystąpienie zapalenia płuc właśnie (z wykrztuszaniem gęstej, podbarwionej krwią plwociny). Może także wywołać zapalenie oskrzeli, zakażenia w obrębie przewodu pokarmowego, kości, stawów lub układu moczowego, zakażenia dróg żółciowych oraz stany zapalne zatok czy ucha środkowego. U noworodków może powodować wystąpienie zapalenia opon mózgowych. W skrajnych wypadkach może doprowadzić do wystąpienia sepsy.
Do zarażenia dochodzi:
- drogą kropelkową,
- drogą pokarmową.
Bakteria bytuje jednak nie tylko na człowieku. Może przetrwać w wilgotnych miejscach - np. na naczyniach, w zlewie, na gąbce, itp. W profilaktyce szpitalnej bardzo ważne jest częste mycie rąk, odkażanie ich. W praktyce nawet co kilka minut, a te wytyczne powinny być przestrzegane zarówno przez personel, jak i pacjentów. Prof. Anatol Panasiuk z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku zapewnia w rozmowie z TVN24.pl, że szpitale przestrzegają procedur (np. tych dotyczących sterylizowania sprzętów, a także szpitalnych łóżek), a dodatkowo wprowadzają nowe ułatwienia:
Wprowadzamy na terenie szpitala politykę krótkich rękawów. Krótkie rękawy ułatwiają dezynfekcję również dłoni i nadgarstków.
Więcej na ten temat na TVN24.pl: Superbakteria z Indii zadomowiła się w Polsce. Może doprowadzić nawet do śmierci