Popularne zaburzenia lękowe u dzieci to fobie, lęk społeczny, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, PTSD czy lęk separacyjny. Każde dziecko przejawia pewne objawy tych stanów, jednak gdy trwają one zbyt długo, to sygnał, że może rozwijać się nieprawidłowo.
Objawy lęku separacyjnego u dziecka
Lęk separacyjny jest to niepokój związany ze zniknięciem bliskiej osoby. Dotyczy on strachu przed zostaniem samemu i przed złym samopoczuciem w takiej sytuacji. Może on pojawiać się zarówno u dzieci, jak i u dorosłych, jednakże to zjawisko różni się znacząco u tych dwóch grup.Lęk separacyjny u dzieci jest naturalny na pewnym etapie rozwoju u niemowląt i pojawia się pomiędzy 7. a 9. miesiącem życia. Dotyczy on głównie mamy, ponieważ w początkowych okresach rozwijania się jest ona najważniejszą osobą dla niemowlaka. Jest on z nią ściśle związany fizycznie (poprzez pokarm), a w znacznej mierze emocjonalnie.
Dziecko obawia się rozdzielenia z mamą, ponieważ nie rozumie, że jej zniknięcie, np. wyjście z pokoju, nie jest stanem stałym. Dzieci w tym wieku rozumują w sposób: „jeśli widzę mamę to znaczy, że ona jest, jeśli jej nie widzę to oznacza, że jej nie ma”. Dla niemowląt nie ma półśrodków.
Dziecko dopiero zacznie uczyć się podstawowych praw, tj. położenia osób w czasie i przestrzeni. Współczesna nauka nie określa dokładnie skąd bierze się taki lęk u dzieci. Głównie uważa się, że jest on spowodowany genetyką, czyli wrodzonymi predyspozycjami do przeżywania lęku. Psycholodzy widzą też przyczynę w niektórych przypadkach w przenoszeniu lęku matki na potomstwo.
Przykładem może być sytuacja, gdy matka ma zachwiane poczucie bezpieczeństwa z powodu rozstania się z partnerem i samotnym wychowywaniem dziecka. W związku z tym jest tak mocno związana z niemowlęciem, że sama boi się je zostawić choć na chwilę pod opieką innej osoby. Potomstwo potrafi odczuwać emocje rodzica i rezonuje jego negatywne stany.
Ważne jest, aby wspierać dziecko, gdy doświadcza lęku separacyjnego, ponieważ jeśli będzie się na nie właściwie reagować to stan ten szybko minie i nie przerodzi się w poważne zaburzenie. Istnieje również możliwość, że rozwinie się u dziecka niepokój permanentny, który może przeobrazić się w lęk uogólniony. Można jednak przeciwdziałać temu zawczasu.
Niektóre dzieci przechodzą ten okres dość spokojnie, inne wręcz reagują histerią. Mogą one płakać, krzyczeć, nie jeść lub bać się kontaktu z innymi osobami niż mama. Dziecko może również mieć trudności z zasypianiem lub spać snem przerywanym. Jest to zależne od jego indywidualnych cech. Przede wszystkim należy zapewnić maluchowi poczucie bezpieczeństwa, czułości i miłości. Dorośli powinni zachowywać spokój, ponieważ wtedy dziecko będzie wyczuwać ich stan i będzie wiedziało, że nie ma powodów do niepokoju.
Warto też odroczyć powrót mamy do pracy, przynajmniej do pierwszych urodzin. Jeśli to jest niemożliwe, to przyzwyczajać je do pozostawania pod opieką innych osób. Na początku w krótkich odstępach czasu, następnie powoli je wydłużać. Istotne jest, aby dziecko nie pozostawało pod opieką zbyt wielu różnych osób. Najlepiej, gdy jest stała, zaufana niania. Wtedy można budować u dziecka poczucie bezpieczeństwa i uczyć go budowania więzi z innymi.
Lęk separacyjny u dorosłych
Lęk separacyjny pojawiający się u osób dorosłych jest najczęściej przejawem zaburzeń. Istnieją oczywiście sytuacje życiowe, gdy jest on naturalny, np. w przypadku śmierci bliskiej osoby.
Jednakże tym co odróżnia go od nieprawidłowych reakcji jest jego przebieg, okres trwania i sposób radzenia sobie z niepokojem. Istotna jest również forma budowania relacji z innymi. Jeśli istnieją jakieś nieprawidłowości w nawiązywaniu i trwaniu w związku, najczęściej jest to skutek złych wzorców zachowań i radzenia sobie z emocjami, których człowiek uczy się w okresie dzieciństwa.
Przyczyną mogą być również przebyte traumy. Osoby dorosłe doświadczające lęku separacyjnego w życiu często mają również objawy nerwicowe, psychosomatyczne lub depresyjne. Może być to również związane z pewną pulą nieświadomych mechanizmów obronnych (wyuczonych w dzieciństwie) lub świadomych zabiegów (w celu zneutralizowania lęku lub udawania prawidłowej relacji z jakąś osobą lub grupą osób).
Osoba może doświadczać fizjologicznych bólów na myśl o rozłące (np. duszności, ucisk w klatce piersiowej, omdlenia), może reagować histerią, agresją lub apatią. W przypadku niepokoju przed utratą partnera dorosły może tworzyć tzw. „toksyczny związek”, objawiający się jako ograniczanie drugiej osoby lub chęć posiadania jej na własność.
Są to nieprawidłowe, wręcz dziecięce zachowania w relacji dorosłych osób. Pomocna w takiej sytuacji może być psychoterapia. Polega ona głównie na oswajaniu i zrozumieniu swoich emocji i wglądzie w przyczyny własnych zachowań. W gabinecie psychologicznym klient uczy się autonomii oraz budowania i utrzymywania prawidłowych relacji z innymi osobami.
Dla każdego człowieka forma psychoterapii może być inna, jedni będą mieć lepsze efekty w terapii indywidualnej (sam na sam z psychologiem), a dla innych właściwsza będzie terapia grupowa, podczas której testuje się nowe umiejętności na innych osobach.
Jeszcze inni natomiast wolą terapię systemową, gdzie pracuje się na istniejących relacjach rodzinnych.