Leki na malarię w walce z COVID-19
FDA (Food and Drug Administration – Federalna Agencja Żywności i Leków) zatwierdziła leki zawierające hydroxychlorochinę oraz chlorochinę do krótkoterminowego leczenia osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2.
Hydroxychlorochina i chlorochina to leki, które od dziesięcioleci są stosowane w leczeniu malarii i innych chorób autoimmunologicznych takich jak np. reumatyzm oraz toczeń.
–Mamy pandemię, ludzie umierają. Musimy mieć lek od razu. Zobaczmy, jak to działa. Może leki te będą skuteczne, może nie – powiedział Donald Trump.
Amerykański prezydent swoją decyzję argumentował tym, że leki te pomogły wielu pacjentom chorym na COVID-19 we Francji.
Zobacz też: Raport specjalny o koronawirusie
Skutki uboczne?
Amerykańscy lekarze, który zastosują powyższe leczenie hydroxychlorochiną i chlorochiną w przypadku chorych na COVID-19, mają notować oznaki skuteczności leczenia oraz wszelkie skutki uboczne, przed którymi przestrzegają eksperci. Przykładowo u pacjentów z chorobami serca, lub tym zażywającym leki antydepresyjne, stosowanie hydroxychlorochiny oraz chlorochiny może doprowadzić do zatrzymania akcji serca.
Koronawirus w USA
Stany Zjednoczone to obecnie największe skupisko koronawirusa na świecie. Liczba chorych osiągnęła już liczbę 216 000. Ponad 5000 ofiar śmiertelnych. Najgorsza sytuacja panuje w stanie Nowy Jork. Niestety duże ogniska choroby występują także w stanach Waszyngton, Kalifornia, Michigan, Luizjana i New Jersey.
Przy obecnych ograniczeniach COVID-19 może spowodować od 100 tys. do 240 tys. zgonów. Szczyt epidemii w Stanach Zjednoczonych ma przypaść w okolicach Świąt Wielkanocnych.
Zobacz też: