Minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał we wtorek dwa rozporządzenia dotyczące między innymi zmiany czasu trwania izolacji i kwarantanny z powodu COVID-19. Oba weszły w życie 2 września.
Pełna treść rozporządzenia Ministra Zdrowia
Regulacje zakładają między innymi skrócenie czasu kwarantanny do 10 z 14 dni oraz powiązanie zasad zwalniania z izolacji ze stanem klinicznym pacjenta.
Lekarz może zwolnić z izolacji osobę z objawami klinicznymi COVID-19 po 3 dniach bez gorączki oraz objawów ze strony układu oddechowego, jednak nie wcześniej niż 13 dni od dnia wystąpienia u niej objawów.
Osobę, u której objawy nie wystąpiły, wypisać można po 10 dniach od daty, gdy zdiagnozowano u niej chorobę. Czas izolacji może zostać wydłużony do 20 dni w przypadku osób z deficytami odporności, adekwatnie do stanu zdrowia.
Czytaj też: Raport specjalny o koronawirusie
Przepisy dopuszczają też możliwość zakończenia izolacji pacjenta po uzyskaniu dwukrotnie ujemnego wyniku testu z próbek pobranych w odstępach co najmniej 24-godzinnych, niezależnie od liczby dni, które upłynęły od ostatniego dodatniego wyniku i od rodzaju objawów klinicznych.
Teleporada w siódmym dniu izolacji
Jak przekazał podczas środowej konferencji prasowej rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz, "siódmego dnia wszyscy chorzy otrzymują SMS-a z Ministerstwa Zdrowia z informacją o konieczności skorzystania z teleporady, czyli konsultacji lekarskiej"
- Jeżeli lekarz podczas tej teleporady nie będzie miał innych zaleceń, zwalniani z izolacji jesteśmy na dziesiąty dzień w przypadku pacjenta bezobjawowego, na trzynasty dzień, najczęściej, w przypadku pacjenta objawowego, ale oczywiście może to być szesnasty czy dziewiętnasty dzień, biorąc pod uwagę te trzy dni od ustania objawów
- wyjaśniał Andrusiewicz.
Kwarantanna obowiązkowa przez 10 dni
- Kwarantanna jest obligatoryjna dziesięć dni. W dziesiątym dniu automatycznie jesteśmy z tej kwarantanny zwalniani. W izolacji, jeśli lekarz zaleci podczas teleporady, że powinniśmy zostać w izolacji domowej dłużej, w tej izolacji musimy pozostać - przekazał rzecznik resortu zdrowia. Wojciech Andrusiewicz pytany o ewentualne wątpliwości lekarzy, co do stanu zdrowia pacjenta podczas teleporady, stwierdził, że "teleporada ma to do siebie, że konsultujemy stan zdrowia pacjenta".
- Pamiętajmy, że podczas wizyty w przychodni pacjent również, chociażby biorąc lek przeciwgorączkowy, może zataić pewne objawy. To nie jest tak, że przy przeziębieniach, przy zakażeniach grypowych nie da się zataić nawet podczas wizyty osobistej u lekarza tych objawów
- mówił rzecznik resortu.
Zobacz, co powiedział rzecznik rządu o nowych zasadach kwarantanny i izolacji.
Dodał, że "w interesie nas wszystkich jest to, żeby objawów nie zatajać".
- To, co dzisiaj widzimy, to raczej idziemy w drugą stronę. Większość osób jest uczulona i raczej znajduje u siebie te objawy niż raczej chce się tych objawów pozbyć i zakłamać rzeczywistość. Nie widzimy tu poważnego ryzyka, by pacjenci masowo okłamywali swoich lekarzy - dodał.
Zdaniem rzecznika większym ryzykiem jest skumulowanie wszystkich pacjentów z zakażeniami grypowymi, paragrypowymi i COVID-owymi w jednym miejscu w jednym czasie. Wówczas, jak powiedział Andrusiewicz, możliwość rozwoju epidemii i skoku zakażeń jest dużo większa.
Wizyta pielęgniarska w izolatoriach
Przepisy rozporządzeń podpisanych przez ministra zdrowia stanowią też, że w izolatoriach wizyta pielęgniarska odbywa się nie rzadziej niż dwa razy na dobę. W jej ramach m.in. ocenia się stan ogólny pacjenta, mierzy temperaturę ciała oraz podaje zalecone przez lekarza leki.
W przypadku pogorszenia stanu zdrowia lub potrzeby podjęcia decyzji o wypisaniu pacjenta z izolatorium odbywa się wizyta lekarska. Lekarz może udzielać porad również zdalnie.
Źródło: TVN 24