Choć koronawirus najgroźniejszy jest dla osób starszych i pacjentów z chorobami współistniejącymi, dla kobiet w ciąży również stanowi zagrożenie. A wszystko dlatego, że błogosławiony stan wiąże się z obniżeniem odporności organizmu. W związku z tym, panie które już niedługo zostaną mamami, powinny bardzo na siebie uważać i ze zdwojoną siłą trzymać zaleceń lekarzy odnośnie profilaktyki. Co to znaczy? Chodzi głównie o ograniczanie kontaktów z innymi do minimum i dbanie o higienę, szczególnie rąk. Jeśli jednak zdarzy się sytuacja, kiedy ciężarna kobieta zachoruje na COVID-19, warto wiedzieć że nie jest to wcale wyrok ani dla niej, ani dla jej dziecka.
Kobieta chora na COVID-19 urodziła zdrowe dziecko
A najlepszym przykładem może być świeżo-upieczona mama z Krakowa, która będąc zarażona koronawirusem, urodziła zdrowe maleństwo. Jak podaje kierownik oddziału klinicznego położnictwa i perinatologii Szpitala Uniwersyteckiego, pacjentka podczas przyjęcia zgłaszała uporczywy kaszel i objawy infekcji dróg oddechowych. Poród odbył się poprzez cesarskie cięcie. Podczas zabiegu personel medyczny używał kombinezonów, masek, rękawiczek i gogli ochronnych. Mała Klara czuje się dziś dobrze, a jej pierwszy test na obecność koronawirusa wyszedł negatywny. Dziewczynka została odizolowana od matki. Stan kobiety jest dobry.
Co robić, gdy podejrzewa się u siebie koronawirusa?
Przypomnijmy, że wszyscy, którzy podejrzewają u siebie zarażenie koronawirusem powinni niezwłocznie skontaktować się telefonicznie z najbliższą stacją sanitarno – epidemiologiczną. Tam uzyskają informacje, co robić dalej. Możliwe jest także, by własnym transportem pojechać do jednoimiennego szpitala zakaźnego lub też na oddział zakaźny. Ważne, by nie zabierać ze sobą osób, z którymi wcześniej nie miało się kontaktu.
Zobacz film: Ciąża i połóg a koronawirus. „Ciąża sama w sobie wiąże się z obniżeniem odporności, układ immunologiczny inaczej funkcjonuje”