Odpowiedź eksperta: Najważniejsza w leczeniu cery naczynkowej jest profilaktyka, czyli ochrona twarzy przed działaniem niekorzystnych czynników zaogniających problem. Unikając nagłych zmian temperatur, zbyt długiego przebywania na słońcu i mrozie, silnych bodźców emocjonalnych oraz spożywania alkoholu i niektórych posiłków (zwłaszcza bardzo gorących i pikantnych), a także chroniąc skórę przed czynnikami uszkadzającymi, czyli między innymi promieniowaniem ultrafioletowym czy dymem papierosowym, można załagodzić pojawiające się zmiany oraz zapobiec powstawaniu nowych. Dodatkowo osoby z cerą naczynkową powinny codzienne stosować kosmetyki z wysokimi filtrami UVA i UVB, a także dostarczać organizmowi odpowiednie ilości witaminy K, która wzmacnia naczynia krwionośne.
Sama profilaktyka jednak nie wystarczy do całkowitego pozbycia się rumienia i pajączków. Aby je usunąć konieczna jest wizyta u lekarza specjalisty, który zastosuje odpowiednią terapię. Leczenie cery naczynkowej powinno być poprzedzone bardzo dokładnym zdiagnozowaniem pacjenta. Kiedy w moim gabinecie pojawia się osoba z tego typu problemem najpierw określam, na jakim etapie znajduje się jej schorzenie. Czy zmiany są rozległe, czy punktowe, czy problem dotyczy tylko rumienia, czy jest już na tyle rozwinięty, że naczynka są bardzo poszerzone i widoczne gołym okiem, czy może proces jest jeszcze bardziej zaawansowany. Do wyleczenia efektu czerwonej twarzy zazwyczaj wystarcza zamkniecie naczyń krwionośnych za pomocą światła IPL, którym można działać na dużych obszarach twarzy. Energia jaką emituje IPL jest niewielka i mało wybiórcza, ale w sam raz na bardzo drobne naczynka krwionośne, które powodują rumień. W przypadku pajączków trzeba zadziałać punktowo i zdecydowanie mocniej. Do tego celu idealnie sprawdzi się laser. Osobiście najczęściej wykorzystuję laser bromkowo-miedziowy, który wybiórczo działa głównie na hemoglobinę, a nie melaninę, przez co zabiegi z jego użyciem są mniej bolesne.
Laser bromkowo-miedziowy działa wybiórczo, oddziałując na hemoglobinę zawartą w poszerzonych naczynkach, pomijając melaninę, przez co zabieg jest mało bolesny i nie uszkadza samej skóry. Nie powoduje poparzeń, nie trzeba też przekłuwać skóry, więc nie dochodzi do urazów. Urządzenie to działa bardzo precyzyjne. W laserach do usuwania naczynek bardzo ważny jest dobór parametrów, aby zadziałać odpowiednią mocą w odpowiednim czasie. Impuls nie może być za słaby, bo nie da efektu, ani za silny, bo może spowodować rozerwanie naczynka, a potem w efekcie jego regenerację. Dlatego zabieg muszą wykonywać doświadczeni specjaliści. Jeśli dysponuje się dobrym sprzętem, zamykanie naczynek jest niemal bezbolesne i można je przeprowadzić bez znieczulenia. Jest to o tyle istotne, że znieczulenie obkurcza naczynko, a tym samym obniża skuteczność zabiegu.
Oba typy leczenia IPL i laseroterapia, bazują na fototermolizie, czyli zamykaniu naczyń krwionośnych za pomocą energii świetlnej. Cały proces polega na tym, że energia wysyłanego światła jest selektywnie pochłaniana przez hemoglobinę zawartą w krwinkach i zamieniana na ciepło, które powoduje koagulację krwi w naczynkach. Zakrzepła krew zatyka światło naczynia krwionośnego. Takie niedrożne naczynko po pewnym czasie jest samoczynnie usuwane z organizmu. Rumień znika po wykonaniu serii ok. od 3 do 5 naświetleń światłem IPL. Z kolei seria od 1 do 3 zabiegów z wykorzystaniem lasera pozwala pozbyć się pajączków i drobnych naczyń. Istnieją również inne sposoby usuwania poszerzonych naczynek, jednak laseroterapia to obecnie jedna z najbezpieczniejszych i najskuteczniejszych metod walki z tą przypadłością.
Najgroźniejsza postać – trądzik różowaty
Usunięcie naczynek niestety nie powoduje wyleczenia cery naczynkowej na stałe. Pacjenci pozbywają się problemu na ok. 2-3 lata. Przy cerze naczynkowej ważnym jest to, by na co dzień pamiętać o profilaktyce, stosować filtry przeciwsłoneczne, a także reagować od razu, gdy pojawią się nowe naczynka, w stadium drobnych pajączków. Jest to bardzo ważne, bo poszerzone naczynka mogą przerodzić się w trądzik różowaty. To bardzo mocno zaawansowane stadium rozwoju problemu cery naczynkowej, które przybiera formę grudkowatą, trudną do wyleczenia. Pojawia się w dojrzałym wieku, zazwyczaj po trzydziestym piątym roku życia, a nasila się po pięćdziesiątym. Dotyka zarówno kobiet jak i mężczyzn, choć u Panów ma ostrzejszy przebieg.
Na pytania odpowiada dr Marek Wasiluk ‒ specjalista medycyny estetycznej. Prekursor wielu metod leczenia. Jako jedyny Polak ukończył i to w dodatku z wyróżnieniem, studia MSC in Aesthetic Medicine (studia magisterskie, Medycyna Estetyczna) w szkole Barts and The London School of Medicine and Dentistry na prestiżowym uniwersytecie Queen Mary Universal of London. Właściciel warszawskiego Centrum Medycyny Nowoczesnej Triclinium (www.triclinium.pl). Autor eksperckiego bloga www.marekwasiluk.pl i książki pt. „Medycyna estetyczna bez tajemnic”.
Następne pytania
Czy medycyna estetyczna może pomóc w pozbyciu się blizn po trądziku?
Czy medycyna estetyczna może pomóc w leczeniu trądziku?
Zobacz także: Cera naczynkowa – czym się charakteryzuje, jak ją pielęgnować i jak dobrać kosmetyki