Dysmorfofobia jest problemem, który z roku na rok dotyka coraz większej grupy osób. Szacuje się, że dotyczy on około od 1,7 do 2,3%. Na to zaburzenie cierpią zwykle nastolatkowie i młodzi ludzie.
Czym jest dysmorfofobia?
Dysmorfofobia jest zaburzeniem, w którym ludzie zbyt mocno przejmują się małymi niedoskonałościami ciała. Spędzają oni wiele czasu, skupiając się na swoich wadach cielesnych, których nikt poza nimi nie widzi. Przejmowanie się tymi rzeczami wprowadza ludzi w przygnębienie i złe samopoczucie. Często prowadzi to do operacji plastycznych. Jednak nawet po zabiegu osoby z dysmorfofobią nie są zadowolone z efektów. Tak więc lekarze w Klinice Chirurgii Plastycznej zwykle przed podjęciem operacji wykonują test na obecność tego zaburzenia.
Co jest obiektem dysmorfofobii?
Najczęstszym rodzajem tego zaburzenia jest dysmorfofobia twarzy. Często problemem jest niewielki trądzik, kolor cery, blizny, gęstość włosów oraz kształt nosa lub oczu. Niekiedy ludzie dotknięci tym zaburzeniem skarżą się na niesymetryczność ciała lub kształt swojej postury.
Dysmorfofobia – objawy: gruby makijaż, kamuflaż, złe samopoczucie, porównywanie się do innych
Ludzie cierpiący na dysmorfofobię ciągle sprawdzają swój wygląd i poprawiają te elementy, które są dla nich wstydliwe. Przesadnie często też oglądają się w lustrze, kładą gruby makijaż na twarz oraz kupują ubrania, które zakryją ich urojone niedoskonałości. Ludzie ci mają też tendencję do porównywania się do innych oraz pytają znajomych o swój wygląd. Wszystko to powoduje w nich złe samopoczucie, które przekłada się na życie zawodowe i prywatne. Przez to są mniej efektywni oraz niechętnie wychodzą do szkoły lub pracy. Ich związki są w dużym stopniu obarczone tą przypadłością, ponieważ osoby z dysmorfofobią mają wrażenie, że wszyscy postrzegają ich przez pryzmat swoich wad.
Dysmorfofobia – przyczyny: kult piękna w mediach, dokuczanie w dzieciństwie, traumy
Psycholodzy twierdzą, że największą przyczyną narastającego problemu dysmorfofobii jest rozpowszechnianie kultu piękności w telewizji, reklamach i gazetach dla kobiet. W mediach celebryci występują po uprzednim kontakcie z wieloma makijażystkami i salonami piękności, a ich zdjęcia są wcześniej poddawane obróbce graficznej. Jednak młodzi ludzie widzą tylko efekt końcowy, który powoduje u nich kompleksy. Dlatego tak bardzo przejmują się drobnymi elementami swojego ciała. Przyczyny dysmorfofobii odnoszą się też do dokuczania w dzieciństwie przez rówieśników, co przyczyniło się do niższej samooceny i poczucia niepewności. Dziecko obarcza siebie winą za tę sytuację i szuka w sobie niedoskonałości, które mogły być przyczyną tego odrzucenia. Kolejną przyczyną są traumatyczne doświadczenia na tle seksualnym, które dziecko przeżyło w młodym wieku.
Dysmorfofobia – leczenie: psychoterapia, antydepresanty
Leczenie dysmorfofobii polega na psychoterapii. Jeśli problemy klienta sięgają doświadczeń z dzieciństwa, najlepszym nurtem będzie psychoterapia psychodynamiczna. Jeśli trudności wynikają z obecnych przekonań, która pracuje nad zmianą schematu myślenia. W tym celu terapeuta daje różne prace domowe, które (wykonywane z zaangażowaniem) przyczyniają się do systematycznego przełamywania barier. Na przykład klient ma za zadanie częściej przebywać w miejscach, w których czuje się wyjątkowo oceniany oraz ograniczać stosowanie kamuflażu lub makijażu. Podczas procesu terapeutycznego pacjent jest też edukowany z psychologicznych aspektów dysmorfofobii, uświadamia się mu, że istnieje na świecie wiele osób z podobnym zaburzeniem oraz jest to schorzenie możliwe do wyleczenia. Jeśli poziom dysmorfofobii jest wyjątkowo silny, podaje się niewielkie dawki leków antydepresyjnych, które zwiększają poziom serotoniny. W tym stanie łatwiej jest zrozumieć absurdalność swoich przekonań, dzięki czemu szybciej przebiega proces powrotu do zdrowia psychicznego. W leczeniu dużą rolę odgrywa też kontakt z osobami, które poradziły sobie z tym zaburzeniem. Wysyłają one wiadomości do klienta, które mają na celu: przerzucenie złości z siebie na schorzenie, podkreślenie istotności każdego życia niezależnie od urody lub uświadomienie, że myśli na temat wyglądu wynikają z dysmorfofobii, a nie wyglądu.
Karolina Pisarek zdradza, jak zda o urodę w samolocie