Słowo "twindemia" to połączenie dwóch wyrazów - angielskiego twin (bliźniaczy, podwójny, parzysty) oraz pandemia. Takiego terminu użyła Stella Kyriakides, komisarz UE do spraw zdrowia, namawiając podczas spotkania z dziennikarzami do szczepienia się przeciwko grypie. Komisarz podkreślała, że to najlepszy teraz sposób, by uniknąć ewentualnego jednoczesnego zakażenie koronawirusem i wirusem grypy. Przypomnijmy, że w Polsce szczepionki przeciwko grypie nie są na razie powszechnie dostępne. Chociaż Ministerstwo Zdrowia obiecuje, że będzie ok. 2 mln szczepionek (na 38 mln Polaków) - to póki co w aptekach ich brakuje.
Koronawirus w Polsce - liczba zakażeń rośnie
W Polsce w piątek przybyło 1587 nowych zakażeń koronawirusem. To najwięcej od początku epidemii. Zdaniem doktora Michała Sutkowskiego, prezesa Warszawskich Lekarzy Rodzinnych, liczby te w kolejnych dniach będą wyglądały podobnie i dobrze by było, gdyby "pozostały na tym poziomie, na którym teraz są".
Może się okazać, że będą wyglądały nawet gorzej. Najgorsze, jeśli chodzi o jesień jeszcze jest przed nami z uwagi na złożenie się przede wszystkim paragrypy, a później grypy z COVID-19 -
- mówił na antenie TVN24 doktor Michał Sutkowski.
Zdaniem specjalisty bardzo niepokojące jest to, że liczby zakażonych rosną znacznie, są rozproszone i dotyczą wielu ognisk.
Więcej zakażeń koronawirusem w Europie
Komisarz UE do spraw zdrowia zwróciła uwagę, że w wielu krajach Unii jest obecnie więcej zakażeń koronawirusem niż w marcu 2020 r. - Jesteśmy w decydującym momencie
- podkreśliła Stella Kyriakides.
Z najnowszych danych wynika, że we Francji w czwartek odnotowano rekordową dobową liczbę nowych zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, która przekroczyła 16 tysięcy, a dzień wcześniej wyniosła ponad 13 tysięcy. W Hiszpanii liczba dobowych zakażeń przekroczyła już 10 tysięcy i nadal rośnie. Podobnie jest też w Wielkiej Brytanii.
Twindemia COVID-19 oraz grypy
Jeśli nic się nie zmieni, a na razie nic na to nie wskazuje, wraz z nadejściem grypy sezonowej jesienią i zimą może rozwinąć się twindemia COVID-19 oraz grypy
- ostrzegła unijna komisarz ds. zdrowia.
Jednoczesne zakażenie obydwoma drobnoustrojami zwiększa ryzyko powikłań oraz zgonu, co potwierdziły opublikowane kilka dni temu badania specjalistów z Public Health England. Wynika z nich, że w Anglii hospitalizowani pacjenci z jednoczesną infekcją koronawirusem oraz wirusem grypy umierali ponaddwukrotnie częściej niż chorzy przyjęci do szpitala jedynie z chorobą COVID-19.
Obserwacje przeprowadzono w okresie od stycznia do kwietnia 2020 r., kiedy w Wielkiej Brytanii, podobnie jak w innych krajach, europejskich rozwijała się pandemia.
Ryzyko jednoczesnego zarażenia grypą i koronawirusem
Jak poinformował "BBC News", przeanalizowano prawie 20 tys. pacjentów przyjętych do szpitala z powodu grypy sezonowej oraz choroby COVID-19. Okazało się, że w przypadku wystąpienia u chorego grypy oraz COVID-19 w pierwszych czterech miesiącach tego roku ryzyko zgonu było ponaddwukrotnie większe niż wśród chorych jedynie z objawami COVID-19.
Z danych przedstawionych przez Reutersa wynika, że w Europie co roku dochodzi od czterech do 50 milionów zakażeń grypą sezonową, w zależności od tego, jak bardzo w danym okresie była nasilona epidemia. Co roku grypa uśmierca od 15 tysięcy do 70 tysięcy Europejczyków.
Źródło: TVN 24/PAP/Reuters