W piątek, 8 czerwca, na parkingu w pobliżu dworca w miejscowości Rumia, ekipa telewizyjna usłyszała płacz dziecka. Marta Hertha, dziennikarka TTM Wejherowo, zlokalizowała malca - był zamknięty w samochodzie, miał kłopoty z oddychaniem. Dziennikarze natychmiast wezwali straż miejską i policję. Funkcjonariusze, który przybyli na miejsce, zdecydowali o wybiciu szyby. Kiedy udało się wyciągnąć dziecko na świeże powietrze było w niepokojącym stanie - przepocone, spragnione, z problemami oddechowymi.
Warto wiedzieć: Udar słoneczny grozi zgonem: objawy udaru słonecznego, przyczyny i pierwsza pomoc
Dwulatka zabrało pogotowie, na szczęście wypuszczono go do domu ponieważ nie doznał obrażeń. Z zapisu monitoringu wynika, że dziecko mogło spędzić w nagrzanym samochodzie około 3 godzin. Policja wyjaśnia sprawę. Za pozostawienie dziecka samego bez opieki w nagrzanym samochodzie grożą 3 lata więzienia.
Więcej znajdziecie na TVN24.pl: Chłopiec w samochodzie w pełnym słońcu. "Mógł być zamknięty ponad 3 godziny"
Pamiętajcie także, że dzieci nie powinno się karmić podczas podróży samochodem:
Co się dzieje z człowiekiem w nagrzanym samochodzie?
Samochód pozostawiony na słońcu bardzo szybko się nagrzewa. Dzieje się tak nie tylko podczas upałów - wystarczy pozostawić pojazd na słońcu, by temperatura w nim szybko wzrosła. Kiedy na dworze jest ponad 30 stopni, w samochodzie może być ich nawet 70!
Każda minuta spędzona w nagrzanym samochodzie jest niebezpieczna - pamiętajmy, że kiedy temperatura ciała dziecka osiąga 40 stopni organy wewnętrzne przestają działać, a przy 41,6 stopniach - dziecko umiera.
Pierwszymi oznakami przegrzania są skurcze - początkowo w mięśniach kończyn, później brzucha. Później pojawiają się symptomy wyczerpania, czyli zawroty głowy, bladość, przepocenie, nudności, wymioty, ból głowy, omdlenie. Może dojść do udaru - temperatura ciała przekracza 40,5 stopni, pojawiają się drgawki, oddech jest płytki, a puls słaby.
Co robić, jeśli widzimy dziecko lub zwierzę pozostawione w samochodzie?
Przede wszystkim mamy prawo wybić szybę! Najpierw należy podejść do samochodu, zapukać w szybę, sprawdzić reakcję i stan dziecka. Jeśli w pobliżu nie ma rodziców, a stan malca jest niepokojący to pora reagować - wezwać służby, pogotowie, a także wybić szybę.
Jeśli uda nam się wyjąć dziecko z samochodu, a rodziców nadal nie ma w pobliżu, to w oczekiwaniu na przyjazd służb należy podawać chłodną wodę do picia, zdjąć przepocone ubranie i przenieść dziecko w chłodne miejsce. Warto także przykładać chłodne okłady do kończyn i głowy.