Dr Vineet Menachery, wirusolog z University of Texas Medical Branch koronawirusy bada od ponad dziesięciu lat. Z przeprowadzonych przez niego pierwszych analiz wynika, że koronawirus SARS-CoV-2 może mutować. Jednak zmiany, które zachodzą w jego strukturze nie są duże i nie zwiększają zjadliwości patogenu.
Zobacz także: Raport specjalny o koronawirusieJedna szczepionka
Jeśli kolejne badania potwierdzą przypuszczenia wirusologa możliwe będzie opracowanie jednej, uniwersalnej szczepionki, która mogłaby chronić przed różnymi szczepami tego patogenu. Nie znaczy to jednak, że koronawirus SARS-CoV-2 - po wynalezieniu szczepionki - przestanie być groźny. Dr Vineet Menachery podkreśla, że wiedza na temat tego patogenu jest jeszcze niewielka. Nie jest wykluczone, że wirus mutuje wolniej, ale dzięki szczepionce czy lekom, nad którymi trwają prace będzie można nad nim zapanować.
Warto zaznaczyć, że nad skuteczną i bezpieczną szczepionką na COVID-19 pracuje obecnie 30 różnych firm i instytucji. Mimo że pierwsze testy kliniczne już się zaczęły, to z szacunków Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że antidotum na koronawirusa SARS-CoV-2 powstanie za ok. półtora roku.
Kiedy powstanie szczepionka na COVID-19? Dowiesz się tego z filmu:
Koronawirus SARs-CoV-2 - jak uniknąć zakażenia?
Brak leku czy szczepionki na COVID-19 nie znaczy, że jesteśmy całkowicie bezbronni w walce z wirusem. Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zakażenia należy przestrzegać podstawowych zasad higieny - z dokładnym i częstym myciem rąk na czele. Należy także unikać kontaktu z osobami chorymi oraz dużych skupisk ludzkich. Podczas kichania trzeba zasłaniać twarz, a później umyć ręce. Osoby, które nie muszą w ogóle nie powinny wychodzić z domu.