Czy kod genetyczny warunkuje masę naszego ciała?
DNA pełni funkcję nośnika informacji genetycznej, a gen to fragment DNA, który odpowiedzialny jest za budowę jednego konkretnego białka. W DNA zapisane są informacje o zewnętrznym wyglądzie, tj. kolor włosów, oczu, wzrost czy rysy twarzy, ale również zawarte są tam dane o zdolności organizmu do metabolizowania poszczególnych składników odżywczych, ryzyka wystąpienia nietolerancji lub nadwrażliwości pokarmowych, zdolności do eliminacji szkodliwych wolnych rodników, czy skłonności do niektórych schorzeń. Cechy te są uwarunkowane różnymi wariantami genów. Określony wariant genów może usprawnić lub osłabić poszczególną reakcję lub funkcję organizmu. Naukowcy wyodrębnili już szereg genów wpływających na masę ciała.
Na rynku dostępne są badania, które pozwalają wykryć obecność genów, które określają predyspozycje do poszczególnych cech organizmu. Co ciekawe, istnieje nawet gen otyłości (FTO)! Jednak obecność zbędnych kilogramów nie można jedynie usprawiedliwiać genami, gdyż naukowcy przekonują, iż waga dyktowana jest jedynie w 10% przez geny, a w 60 proc. to styl życia.
Jakie predyspozycje związane z masą ciała są zapisane w genach?
Obecność „niekorzystnych” wariantów genów w kodzie genetycznym może oznaczać:
- Predyspozycję do nadwagi i otyłości,
- Predyspozycję do rozwoju otyłości brzusznej,
- Predyspozycję do zaburzeń odczuwania sytości,
- Predyspozycję do nieprawidłowych nawyków żywieniowych
- Ryzyko rozwoju zespołu metabolicznego.
Te czynniki natomiast, mogą oznaczać ryzyko wystąpienia:
- Wielu chorób związanych z nadwagą i otyłością,
- Chorób układu krążenia,
- Predyspozycje do rozwoju cukrzycy typu II i cukrzycy ciążowej,
- Predyspozycje do wystąpienia zespołu poliystycznych jajników.
Dany wariant genu może, np. odpowiadać za poziom hormonów leptyny, który odpowiedzialny jest za uczucie głodu. Wszelkie zmiany w genie mogą oznaczać, że uczucie głodu będzie występowało zbyt często, mimo że organizm wcale nie potrzebuje więcej energii z pożywienia. Warianty genów odpowiadają również, za metabolizowanie poszczególnych składników pokarmowych. To od genów zależy czy dana osoba lepiej trawi tłuszcze i białka, czy węglowodany.
Gen APOE jest ważny w procesach metabolizowania tłuszczu. Białko kodowane przez ten gen bierze udział w transporcie cholesterolu i może występować w 3 formach (E2, E3 i E4). W zależności od rodzaju białka, transport cholesterolu przebiega inaczej.
Gen PPAR gamma koduje receptor PPAR, który reguluje metabolizm tłuszczu i glukozy. Poszczególny wariant genów związany jest, np. z większymi predyspozycjami do gromadzenia tłuszczu. Analiza tego genu pozwala ocenić, czy nasz organizm lepiej sobie radzi z dietą o dużej zawartości węglowodanów, czy może lepiej radzi sobie z metabolizmem tłuszczu.
Osoby, które posiadają gen FTO (gen otyłości) mają większy apetyt na kaloryczne pokarmy, przeciętnie ważą o 3 kilogramy więcej, gdyż spożywają średnio o 25 proc. kalorii więcej w ciągu dnia niż osoby, które tego genu nie mają. Posiadacze tego genu są również bardziej narażeni na ryzyko rozwoju otyłości, dotyczy to zarówno dzieci, jaki i dorosłych.
Geny to jednak nie wszystko
Za zbędne kilogramy nie można winić jedynie genów. Osoby posiadające predyspozycje do odkładania większej ilości tłuszczu, czy o wzmożonym apetycie są jedynie bardziej narażone, np. na nadwagę niż inni. W zdecydowanie większej części za masę ciała odpowiada styl życia.
Czynniki zwiększonej skłonności do tycia:
- Długotrwały dodatni bilans energetyczny, czyli dostarczanie organizmowi większej ilości energii z pożywienia w stosunku do energii wydatkowanej,
- Zaburzenia gospodarki hormonalnej, np. niedoczynność tarczycy,
- Stosowanie niektórych leków, np. sterydowych, psychotycznych,
- Niektóre choroby uwarunkowane genetycznie, mutacje genów
- Czynniki związane z odżywianiem matki w ciąży – niedożywienie lub przejadanie się, zaburzenia odżywiania, niedobory pokarmowe w okresie prenatalnym,
- Zaburzenia funkcjonowania mikroflory jelitowej,
- Czynniki psychologiczne.
Zdrowa dieta dla każdego może oznaczać coś innego, gdyż nasze organizmy bardzo się od siebie różnią. Gdyby podać kilku osobom dokładnie taki sam posiłek, każda z nich będzie go metabolizowała w zupełnie inny sposób. Wielu naukowców przekonuje, że zalecana przez Instytut Żywności i Żywienia klasyczna piramida żywienia sprawdza się jedynie u 52 proc. z nas. Poznanie własnych predyspozycji (dzięki badaniom) i dostosowanie do nich odpowiedniej diety (dieta metaboliczna), może wpłynąć na znaczną poprawę samopoczucia, na ogólny stan zdrowia (wzmocnienie odporności, zmniejszenie ryzyka wystąpienia chorób cywilizacyjnych), czy nawet na trwałe uzyskanie prawidłowej wagi ciała w bezpieczny sposób.