Leczenie domowe przerostu małżowin nosowych jest nieskuteczne. Ulgę choremu może przynieść jedynie zabieg chirurgiczny, który polega na ich zmniejszeniu metodą laserową, koblacji lub za pomocą plazmy argonowej. Pacjent może wyjść do domu już po dwóch dniach od momentu wykonania operacji.
Budowa anatomiczna małżowin nosowych. Dlaczego dochodzi do ich przerostu?
Małżowiny nosowe to jeden z elementów nosa. Są zbudowane z kości i błony śluzowej pokrytej nabłonkiem. Dzielą się na trzy rodzaje uwarunkowane lokalizacją: małżowiny dolne, środkowe i górne. Ich podstawową rolą jest nawilżanie, ogrzewanie i oczyszczanie wdychanego przez nos powietrza.
Jak zbudowany jest układ oddechowy? Dowiesz się tego z filmu:
Przerost małżowin nosowych jest dolegliwością spowodowaną przewlekłym nieżytem nosa. Dochodzi do niego na skutek niekontrolowanego wzrostu błony śluzowej, która sprzyja rozwojowi stanów zapalnych. Do ich powstawania przyczyniają się alergie sezonowe, obrzęk naczynioruchowy lub długotrwałe zażywanie leków obkurczających śluzówkę. Nadmiar błony może być dwu- lub jednostronny i dotyczy najczęściej małżowin dolnych. W śluzówce mogą się rozwijać także polipy, które trzeba usuwać chirurgicznie. Przerost małżowin nosowych u dzieci objawia się tak samo jak u dorosłych.
Objawy przerostu małżowin nosowych
U osoby z przerostem małżowin nosowych objawem charakterystycznym jest ciągłe uczucie zatkanego nosa, ponieważ nadmiar śluzówki znacznie upośledza jego drożność. Chory jest zmuszony oddychać przez usta – nie pomagają mu żadne środki obkurczające śluzówkę. W efekcie stale ma wodnisty katar, a gdy dochodzi do zakażenia, w jego nosie zalega śluzowo-ropna wydzielina. W dodatku spływa ona po tylnej ścianie gardła, co może skutkować kaszlem i problemami z oddychaniem. Inne konsekwencje przerostu małżowiny nosowej to:
- nawracające infekcje górnych dróg oddechowych – chory jest na nie podatny bardziej, niż zdrowy człowiek, ponieważ jego nos nie oczyszcza się samoistnie;
- upośledzenie zmysłu węchu spowodowane zatkaniem nosa;
- ciągłe stany zapalne zatok powstałe na skutek niedrożności, która uniemożliwia oczyszczenie nosa z drobnoustrojów;
- uporczywe chrapanie, które jest męczące nie tylko dla chorego, ale i jego bliskich;
- niebezpieczne dla zdrowia bezdechy senne;
- zwiększona zapadalność na zapalenie ucha środkowego;
- mówienie przez nos.
Symptomy przerostu są nieswoiste, dlatego rozpoznanie wymaga wielu badań laboratoryjnych.
Jak się diagnozuje przerost małżowin nosowych?
Podstawą do rozpoznania przerostu małżowin jest badanie laryngologiczne, które umożliwi ocenę wyglądu śluzówki i pozwoli lekarzowi wystawić skierowania na inne badania diagnostyczne. Oględziny nosa i uszu muszą być dokładne, włącznie z endoskopią zatok i nosa oraz wziernikowaniem jam. Dalsze postępowanie jest uzależnione od wyników badań pomocniczych, takich jak:
- rynomanometria – badanie czynnościowe umożliwiające dokładne obejrzenie przewodów nosowych,
- rynometria akustyczna – badanie drożności nosa przeprowadzane pod kontrolą ultrasonografu,
- punktowe testy alergiczne,
- posiew z wydzieliny pobranej z jam nosa.
O ewentualnym zabiegu chirurgicznym decyduje ostatecznie zdjęcie rentgenowskie lub tomografia komputerowa zatok przynosowych.
Jak sobie skutecznie walczyć z katarem? Dowiesz się tego z filmu:
Leczenie przerostu małżowin nosowych
Przy przeroście małżowin nosowych zabieg chirurgiczny jest jedyną metodą na złagodzenie uporczywych dolegliwości. Leczenie domowe jest nieskuteczne, zwłaszcza gdy dochodzi do bezdechów nocnych, które mogą skutkować uduszeniem. Operacja jest pomocna także przy nawracającym i bolesnym zapaleniu zatok. U dzieci udrażnia nos i zmniejsza podatność na infekcje.
Zabiegiem, który wykonuje się w takich sytuacjach, jest konchoplastyka. Polega ona na zmniejszeniu małżowin nosowych metodą laseroterapii, koblacji lub za pomocą plazmy argonowej. Operację można przeprowadzić w znieczuleniu miejscowym lub sedacji, choć u dzieci konieczna jest krótka narkoza. Zabieg trwa około 30 minut. Tuż po nim pacjent jest przewożony na salę pooperacyjną, ale po kilku godzinach może ją opuścić. W szpitalu spędza dzień lub dwa.
Bezpośrednio po konchoplastyce chory może mieć zatkany nos, co jest efektem odczynowego obrzęku śluzówki. Dolegliwości powinny minąć po tygodniu, ale do tego czasu nie wolno wydmuchiwać usilnie nosa ani przemęczać się. Zaleca się też jego przepłukiwanie solą fizjologiczną lub wodą morską.
Bibliografia:
1. S. Farmer, R. Eccles, Przewlekłe powiększenie małżowiny nosowej dolnej oraz wskazania do zabiegu chirurgicznego (Chronic inferior turbinate enlargement and the implications for surgical intervention), tłum. M. Pawełczyk, „Rhinology” 2006, 44(4), s. 234–238.