Nieregularne spożywanie posiłków
Zdecydowanie bardzo częstym, a przy tym bardzo złym nawykiem, jest omijanie porannego posiłku, czyli śniadania. Żeby organizm mógł sprawnie funkcjonować i być gotowym do codziennych czynności, potrzebuje energii i składników odżywczych dostarczanych z pożywienia. Pomijanie śniadania skutkuje sennością, zmniejszeniem odporności na stres i spowolnieniem metabolizmu. Ponadto powoduje podjadanie przekąsek między posiłkami (co również nie jest dobrym nawykiem). Podjadanie często wiąże się też z jedzeniem pod wpływem emocji tj. stresu, nudy, samotności. Jeśli pierwszy duży posiłek zjadany za późno i zbyt obficie, to przy zwolnionym metabolizmie organizm może nie poradzić sobie z przetrawieniem całej treści.
Na czym polega zdrowe odżywianie? Dowiesz się tego z filmu
Niska jakość pożywienia
Szybki tryb życia i brak czasu na przygotowanie pełnowartościowych posiłków przyczynia się do wyboru produktów wysoko przetworzonych i dań typu instant, czyli szybkich w przygotowaniu z dużą ilością węglowodanów prostych i tłuszczów utwardzonych, które nie wpływają korzystnie na organizm. Kolejnym problemem jest sól dodawana w dużej ilości produktów typu instant, jak i do wędlin, konserw czy serów. Nadmierne spożycie soli podwyższa ryzyko zachorowania na miażdżycę czy nadciśnienie tętnicze. Sięgając po różnego rodzaju batoniki, chipsy czy ciasteczka Polacy dostarczają sobie mnóstwo cukru i tłuszczów utwardzonych. Taka żywność nie dostarcza odpowiedniej ilości witamin czy minerałów niezbędnych organizmowi do różnych reakcji biochemicznych zachodzących w ciele. Węglowodany proste np. białe pieczywo, mąka pszenna, słodycze czy słone przekąski należy zamienić na węglowodany złożone, które znajdziemy w pieczywie pełnoziarnistym, kaszach, otrębach czy płatkach owsianych. Produkty te dodatkowo dostarczą wiele cennych minerałów.
Zbyt dużo kalorii
Dieta składająca się potraw smażonych, ciężkostrawnych, fast foodów, produktów przetworzonych, dodatkowo „wzbogacona” o słodkie napoje, dostarcza zbyt dużej ilości kalorii niż wynosi rzeczywiste zapotrzebowanie. Prowadzi to do obciążenia układu trawiennego i wydalniczego, nadmiar zmagazynowanych węglowodanów odkłada się w formie tkanki tłuszczowej, a nasycone kwasy tłuszczowe w formie cholesterolu. Długotrwałe stosowanie takiej diety prowadzi do chorób cywilizacyjnych, takich jak otyłość czy cukrzyca.
Czy wiesz, co jest największym zagrożeniem dla naszego zdrowia?
Za mało warzyw i owoców
Zjawiskiem bardzo powszechnym jest dieta uboga w owoce i warzywa. Zarówno jedne, jak i drugie, są źródłem niezbędnych witamin, pierwiastków i błonnika. Ten ostatni reguluje pracę układu trawiennego, zapobiega zaleganiu pokarmu w jelitach, pozbywa się toksyn z organizmu oraz zmniejsza poziom cholesterolu we krwi. Witaminy i minerały stymulują pracę wielu narządów odpowiedzialnych za sprawność układu pokarmowego, immunologicznego czy krwionośnego. Niedobory powodują ogólne pogorszenie stanu organizmu, osłabienie odporności, wypadanie włosów, szarą cerę czy nawet anemię i awitaminozę.
Brak zdrowych tłuszczy w diecie
Tłuszcz mimo, że brzmi groźnie, jest to bardzo ważnym elementem diety. A dokładnie mowa o nienasyconych kwasach tłuszczowych (NNKT), które między innymi są jednym z budulców błon komórkowych, stymulują pracę układu nerwowego i są niezbędne do prawidłowego przyswajania witamin A, D, E i K. Jednak tłuszcz, który Polacy uwielbiają, to ten nasycony (np. masło, smalec, olej kokosowy, olej palmowy), który przyczynia się do podwyższonego cholesterolu i miażdżycy. Jak temu zapobiec? Zamiast smażenia zastosować pieczenie, gotowanie czy duszenie. Do jadłospisu wprowadzić ryby morskie, owoce morza, orzechy i oleje roślinne, nie wspominając o ograniczeniu spożycia produktów wysoko przetworzonych.
Za mało wody
Ciało człowieka to ponad w 60% woda, występuje ona we wszystkich organach i jest podstawowym budulcem mózgu. Woda odgrywa bardzo ważną rolę w regulowaniu temperatury ciała oraz w transporcie substancji odżywczych i tlenu do komórek, usuwa produkty uboczne przemiany materii czy amortyzuje stawy. Niedobór wody może być przyczyną podwyższenia się cholesterolu – komórki tłuszczu zatykają ściany aby zapobiec uciekaniu wody, przyczynia się do nadciśnienia tętniczego, problemów z trawieniem i zaparć. Osobom dorosłym zaleca się spożywać od 1,5 do 2 litrów dziennie, (uprawiając sport, należy dostarczyć odpowiednio większą ilość wody).
Jak jeść zdrowo? Dowiesz się tego z filmu