Niedojrzały układ odpornościowy dziecka, zwłaszcza tego bardzo małego, jest znacznie bardziej podatny na infekcję. O ile dorosły choruje nawet cztery razy w sezonie, to u dzieci zdarza się to trzy razy częściej. Teoretycznie choroba to choroba i objawy u wszystkich powinny być jak nie takie same, to przynajmniej podobne. Niestety to nie do końca prawda. I do tyczy to zarówno przeziębienia, jak i grypy.

Wirus to wirus?

Mimo że oba schorzenia przenoszą się droga kropelkową to wywołują je zupełnie inne wirusy. W przypadku grypy najczęściej wyróżnia się trzy typy wirusów – A, B i C, z czego pierwszy uchodzi za najgroźniejszy. Przeziębienie zaś może wywołać aż 200 różnych wirusów (a konkretnie rynowirusów, opisano ich ponad setkę i to one stoją za większością zachorowań, i koronawirusy – odpowiadają jedynie za 15 proc. infekcji), ale to nie ich trzeba się obawiać najbardziej.

Zobacz nasz film i dowiedz się jak odróżnić przeziębienie od grypy

Wirusy, które wywołują grypę – choć jest ich mniej – każdego roku mutują i różnią się od siebie. Dlatego najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie choroby są szczepienia. Szczepionka zawiera fragment zeszłorocznego wirusa, dzięki czemu organizm jest w stanie wyrobić sobie odporność i nie dopuścić do rozwoju grypy, a nawet jeśli zachorujemy (to ryzyko wynosi ok. 20 proc.) to dzięki szczepieniu unikniemy groźnych powikłań, które niejednokrotnie są groźniejsze niż sama grypa. Eksperci podkreślają, że szczepić powinniśmy się wszyscy, a zwłaszcza dzieci – przede wszystkim z te z niedokrwistością aplastyczną, hemofilią, kłębuszkowym zapaleniem nerek, astmą, nieswoistym zapaleniem jelit oraz osoby starsze i te, które mają bardzo osłabioną odporność (np. chorują na AIDS, POChP lub są po zawale serca).

Choć szczyt zachorowań na grypę przypada na przełom października i kwietnia, to zaszczepić można się praktycznie w każdym momencie, jednak zdaniem ekspertów najlepszy czas to końcówka wakacji.

Szybko i gwałtownie – to musi być grypa

Grypa, w przeciwieństwie do przeziębienia, uderza od razu i dzieje się tak niezależnie od wieku. W pierwszej kolejności pojawia się wysoka temperatura, zdarza się, że sięga nawet 40 stopni C. Chorzy czują się mocno osłabieni, skarzą się na bóle stawów, mięśni, głowy, a także ucisk w klatce piersiowej (ten objaw bardzo często pojawia się u chorych na grypę). Charakterystyczne dla przeziębienia katar, ból gardła czy kaszel mogą, ale wcale nie muszą się pojawić. Jeśli wystąpią to zazwyczaj nie są zbyt nasilone.

Osoby, które złapały grypę zazwyczaj są tak słabe, że nie są w stanie ruszyć się z łóżka. Mimo że poprawa pojawia się po około pięciu dniach to uczucie rozbicia może utrzymywać się nawet 3 tygodnie.

Jakie objawy daje grypa? Dowiesz się tego z naszego filmu

Czy to już grypa?

U dzieci infekcja przebiega inaczej. W ich przypadku bardzo często, na obecność wirusa, w pierwszej kolejności reaguje układ pokarmowy. Chory malec może mieć biegunkę lub wymioty. Starsze dziecko będzie się uskarżało na bóle brzucha. Charakterystyczne dla grypy objawy pojawiają się nieco później i ich obecność wymaga szybkiej reakcji. Jeśli dziecko ma wysoką temperaturę (zdarza się, że gorączka sięga nawet 40 stopni) należy spróbować ją zbić. Można to zrobić na dwa sposoby – przecierać dziecko chłodną myjką, ewentualnie włożyć dziecko na kilka minut do letniej (nie zimnej wody!) lub podać leki, najlepiej na bazie ibuprofenu lub paracetamolu. Podanie dziecku, które ma mniej niż 12 lat, aspiryny czy polopiryny może wywołać zespół Reye'a (choroba prowadzi do uszkodzenia mózgu, wątroby, a nawet śmierci). Przykrywanie i ogrzewanie dziecka, które ma gorączkę to najgorsze, co możemy zrobić. Nawet, jeśli domowe sposoby czy leki zaczną działać i tak wizyta u lekarza jest absolutnie konieczna.

Trzeba także pamiętać, że oba schorzenia leczy się przede wszystkim objawowo. Podawanie antybiotyku mija się z celem, ponieważ te są skuteczne tylko wtedy, gdy infekcja ma podłoże bakteryjne, a nie wirusowe.

Przeziębienie u dziecka

Maluch, który jest tylko przeziębiony zazwyczaj jest apatyczny, marudny, senny i zupełnie nie ma apetytu. Infekcji może towarzyszyć gorączka (zazwyczaj nie przekracza 39 stopni). Mimo że gorączka to dowód, że organizm walczy z chorobą dobrze jest ją zbić (chłodnymi kąpielami lub lekami). Dziecku trzeba podawać także dużo płynów, aby nie dopuścić do odwodnienia (ta sama zasada obowiązuje także w przypadku grypy). Dobrze jest często wietrzyć pokój malca oraz zadbać o odpowiednie nawilżenie powietrza, nie trzeba jednak kupować specjalnych nawilżaczy powietrza, wystarczy położyć na kaloryferze mokry ręcznik.

W sytuacji, gdy domowe sposoby nie działają i temperatura dalej się utrzymuje – należy jak najszybciej zabrać malca do lekarza.

Jak skutecznie leczyć grypę? Odpowiedź znajdziesz w naszym filmie