Z mięsa położonego na rozżarzony ruszt wypala się cały tłuszcz, tym samym staje się ono mniej kaloryczne i przede wszystkim zdrowsze. Czy na pewno? Okazuje się, że tłuszcz, który spływa na węgiel drzewny czy brykiet, których większość z nas używa do grillowania, tworzy niezwykle groźną kombinację związków chemicznych. Benzoapiren i benzoepiren znajdują się nie tylko w dymie, który wydziela się podczas takiej obróbki, ale także na jedzeniu.
Związki te mają bezpośredni wpływ na rozwój raka jelita grubego, żołądka, pęcherza moczowego oraz raka piersi. Jeśli są wdychane – także na raka płuc. Statystyki pokazują, że ten ostatni nowotwór każdego roku diagnozowany jest u 22 tysięcy osób. W ponad 30 proc. przypadków czynnikiem odpowiedzialnym za rozwój choroby jest właśnie zanieczyszczone powietrze.
Jak bardzo niebezpieczne jest przebywanie tuż obok grilla i wdychanie dymu? Odpowiedź znajdziesz w naszym filmie:
Przypalone czyli rakotwórcze?
Kto z nas nie lubi dobrze wypieczonej kiełbaski czy przypieczonego chleba prosto z grilla? Niestety to, co smaczne nie zawsze jest zdrowe. Okazuje się, że skrobia, która znajduje się w chlebie pod wpływem bardzo wysokiej temperatury zmienia się w rakotwórczy akrylamid. Związek ten po wniknięciu do naszego organizmu uszkadza DNA i przyczynia się do rozwoju zmian nowotworowych. Akrylamid znajduje się także w przypieczonym mięsie, kiełbaskach, a nawet warzywach.
Osoby, które lubią jeść mocno przypalone potrawy znacznie częściej mają problemy z układem pokarmowym, cierpią np. na niestrawność. Trzeba sobie także zdawać sprawę, że wbrew obiegowej opinii węgiel, którego dostarczamy sobie z takim jedzeniem, wcale nie pomaga na trawienie, tylko szkodzi.
Czy jedzenie grilowanych potraw jest bezpieczne? Zobacz nasz film i poznaj opinię eksperta:
Podczas takiej obróbki, zwłaszcza jeśli korzystamy z klasycznych urządzeń do grillowania, do żywności przedostają się wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA). Związki te powstają podczas niecałkowitego spalenia różnych produktów, np. drewna, papierosów czy asfaltu. Znajdują się także w żywności, która była smażona, wędzona lub grillowana. Dlaczego są niebezpieczne? Przede wszystkim dlatego, że mogą „wciskać" się między fragmenty łańcucha DNA i prowadzić do jego uszkodzenia, a to, tak samo, jak w przypadku akrylamidu, może skończyć się rozwojem nowotworu.
Czy grillowanie może być zdrowe?
Mimo że grillowanie może nam bardzo zaszkodzić i ma bezpośredni wpływ na rozwój niektórych nowotworów, to nie trzeba z niego całkowicie rezygnować. Aby przygotowywane w ten sposób jedzenie było zdrowe kluczowe jest nie tylko to, co grillujemy, ale i na czym. Badania przeprowadzone przez polskich naukowców pokazały, że osoby, które wdychały dym z tradycyjnego grilla, czyli takiego, w którym za podpałkę służył węgiel drzewny czy brykiet były znacznie bardziej narażone na rozwój raka płuc – w opinii specjalistów aż 9 z 10 tych osób zachoruje właśnie na ten nowotwór.
Które grille są najbezpieczniejsze dla naszego zdrowia? Dowiesz się tego z naszego filmu:
Dlaczego tak się dzieje? Winne są przede wszystkim szkodliwe pyły, które zaczynają się wytwarzać w czasie grillowania. Podczas takiej obróbki do powietrza, a tym samym do naszego organizmu, trafiają te same szkodliwe pyły, które występują w smogu. Dodatkowo znajdują się w nim wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, które wykazują działanie rakotwórcze.
Czy dym, który powstaje podczas grillowania jest niebezpieczny dla zdrowia? Odpowiedź znajdziesz w naszym filmie:
Ale groźne pyły trafiają nie tylko do naszych płuc. Są na tyle małe, że z łatwością przenikają do układu krążenia przez pęcherzyki płucne. Ponieważ WWA doskonale czują się w tłuszczach, kumulują się w obrębie tłustych narządów i stopniowo je uszkadzają. Dlatego znacznie bezpieczniejsze dla naszego zdrowia są grille elektryczne lub gazowe.
Zobacz nas film i przekonaj się na własne oczy, co trafia do twojego organizmu podczas grillowania: