Kiedy rozmawiałyśmy przez telefon, aby umówić się na ten wywiad, powiedziała mi Pani, że największym problemem współczesnych mężczyzn są choroby układu krążenia. Dlaczego?
Przed laty uczyliśmy się, że mężczyźni już po czterdziestce chorują na nadciśnienie i zawały z powodu swojego męskiego hormonu testosteronu, a kobiety dzięki estrogenom są chronione. Do czasu. Po przekwitaniu, czyli kiedy poziom estrogenów spada, zaczynają się zrównywać ilością zawałów i udarów z mężczyznami. Co gorsza, okazuje się, że kobiety coraz częściej zapadają na choroby układu krążenia w młodym wieku i zaczynają pod tym względem dorównywać mężczyznom .
Dlaczego tak się dzieje?
Kolosalną rolę w powstawaniu chorób układu krążenia odgrywa nasz styl życia. Stres (problem z nim mają zarówno kobiety, jak i mężczyźni), brak snu, nieodpowiednie odżywianie, brak ruchu sprzyjają chorobom układu krążenia.
Zobacz także: Ekspert: SARS-CoV-2 może uszkadzać serce, dlatego chorzy muszą o siebie dbać i przyjmować leki
A jak się ma do tego testosteron?
Do niedawna sądzono, że to testosteron jest winny, że to z jego powodu młodzi mężczyźni mają nadciśnienie lub dostają zawału. Dziś medycyna twierdzi, że z jednej strony testosteron, szczególnie w nadmiarze, odpowiada za tzw. zawał zatorowy, a z drugiej strony chroni przed zawałem i chorobą wieńcową.
Dlaczego tak się dzieje?
Z jednej strony testosteron działa negatywnie na serce, gdyż zagęszcza krew. To on odpowiedzialny jest za produkcję w nerkach i wątrobie hormonu erytropoetyny zwanego w żargonie sportowców EPO. To właśnie nim dopingowali się chociażby znani kolarze, jak Armstrong czy Ulrich. I to przez doping EPO zmarło nagle w młodym wieku kilku sportowców.
Erytropoetyna powoduje produkcję czerwonych ciałek krwi w szpiku. Jej nadmiar zagęszcza krew i sprzyja powstaniu zakrzepów następstwem czego są tzw. zawał zatorowy i nadciśnienie. Stąd po przebytym zawale i zatorze mózgowym pacjenci pobierają tzw. baby aspirynę i leki przeciwzakrzepowe. Z drugiej strony testosteron chroni przed zawałem i odkładaniem się blaszek miażdżycowych.
Jak to robi?
Testosteron spala tkankę tłuszczową zarówno na brzuchu, jak i w naczyniach. Mężczyźni tracą testosteron z powodu obecnego stylu życia, a więc braku ruchu, stresu, niezdrowego odżywiania, palenia papierosów, niedoboru snu, spożywania produktów z dużą zawartością estrogenów. Następstwem tego jest wysoki poziom adrenaliny i kortyzolu - hormonów, które powodują nadciśnienie, otyłość, cukrzycę i zaburzenia lipidogramu. Wysoki testosteron broni mężczyznę przed tzw. zespołem metabolicznym, a więc wymienionymi wyżej czynnikami, zmniejszając tłuszcz trzewny i ryzyko chorób układu krążenia.
Można zaryzykować powiedzenie, że im bardziej otyły mężczyzna tym ma niższy poziom testosteronu. W tkance tłuszczowej u otyłego mężczyzny znajdują się prozapalne czynniki zwane cytokinami, które wywołują stan zapalny chociażby w śródbłonku naczyń tętniczych. Powoduje to odkładanie się blaszek miażdżycowych i zwężanie się światła naczynia. Efektem końcowym jest zamknięcie naczynia, co grozi ostrym zawałem serca lub zawałem mózgowym. Tak więc testosteron, spalając tkankę tłuszczową brzucha - tzw. tłuszcz wisceralny - zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia.
FDA, czyli (ang.Food and Drug Administration) – amerykańska instytucja rządowa w 2015 roku zaostrzyła kryteria podawania testosteronu do sytuacji, gdy został on utracony z powodu chorób przysadki, nadnerczy lub jąder, a nie z powodu wieku. Oburzyło to dwa towarzystwa - American Association of Clinical Endocrinologists (AACE) i American College of Endocrinology (ACE), które wystosowały petycję do FDA o zmianę kryteriów leczenia testosteronem u mężczyzn z jego niedoborem.
Jak działa układ krążenia? Dowiesz się tego z filmu:
FDA wobec braku jednoznacznych prac o zwiększeniu ryzyka chorób układu krążenia ustąpiło w końcu ze swojej deklaracji i rozszerzyło możliwości leczenia niedoboru testosteronu z innych przyczyn niż organiczne. Tak więc terapia testosteronem u pacjentów z jego niedoborem czy zespołem metabolicznym (cukrzycą, wysokim poziomem trójglicerydów i niskim poziomem dobrego cholesterolu), a także otyłych uzyskała zielone światło od najbardziej kompetentnego na świecie amerykańskiego towarzystwa. I choć FDA dopuściła taką formę leczenia, to zaznaczyła, że leczenie testosteronem musi być prowadzone przez kompetentnych lekarzy.
Kiedy u mężczyzn, najczęściej, zaczynają pojawiać pierwsze problemy ze zdrowiem?
Po czterdzieste mało który facet nie ma nadciśnienia i mało który nie bierze leków. Dlatego, tak olbrzymie znaczenie ma styl życia. Warto zaznaczyć, że zdrowy mężczyzna z prawidłowym poziomem testosteronu nie ma problemów z wagą i nie będzie miał nadciśnienia i nie będzie mu groził zawał serca czy udar mózgu.
Co powinno sprowokować każdego mężczyznę do wizyty u lekarza?
Mężczyzna, który zaczyna odczuwać ściski w klatce piersiowej, bóle głowy, szumy uszne, zawroty głowy, drętwienie lewej ręki lub szczęki, a nawet pobolewania w okolicy lewej łopatki, duszności, przemęczenie, zaczerwienie twarzy, pocenie się, nierówne lub szybkie bicie serca, a także wrażenie pulsowania na szyi. Takie objawy mogą świadczyć o nadciśnieniu, a nawet stanach przedzawałowych czy przedudarowych.
Zobacz także: Choroba niedokrwienna serca, czyli niedotlenienie mięśnia sercowego: objawy, przyczyny, czynniki ryzyka i leczenie
Jak leczą się mężczyźni?
Jak już przyjdzie do lekarza – będzie działał zadaniowo, jeśli wie, co ma robić. Około 91 proc. panów dostosuje się do zaleceń, gdyż mężczyźni mają wysoko rozwinięty lęk o swoje zdrowie. Problem w tym, że mężczyzna nie lubi profilaktyki i niestety często jest przywożony karetką do szpitala w ostrych stanach, jak zawał serca czy udar mózgowy. Jeśli jednak udaje się do specjalisty w celach profilaktyki zdrowia, najczęściej przyprowadza go kobieta. Pocieszające jest to, że młodzi ludzie dzięki portalom społecznościowym i filmikom na Youtubie coraz częściej stosują profilaktykę. Pokolenie 40+ może się uczyć od młodych takiego podejścia do swojego zdrowia.
Co i jak często powinien badać każdy mężczyzna?
Aby uniknąć problemów dotyczących chorób krążenia mężczyzna powinien zbadać przynajmniej raz w roku lipidogram, poziom glukozy, kreatyninę, morfologię oraz testosteron, kortyzol, prolaktynę i hormony tarczycy. Oczywiście starać się jak najczęściej w różnych okolicznościach zbadać swoje ciśnienie tętnicze.
Pamiętajmy, że styl życia odgrywa najważniejszą rolę w profilaktyce chorób krążenia. Tak więc przypomnijmy, że to aktywność fizyczna, dieta niskowęglowodanowa z ograniczeniem tłuszczy złożonych i trans, zdrowy sen i regularny seks oraz unikanie używek i umiejętne obchodzenie się stresem.
Jakie mogą być pierwsze objawy zawału? Dowiesz się tego z filmu: