Syndrom presuicydalny to pojęcie zdefiniowane w 1953 roku przez austriackiego psychiatrę Erwina Ringela. Przeprowadzone przez niego badania na grupie osób, które przeżyły próbę samobójczą, pozwoliły określić specyficzny profil emocjonalny człowieka gotowego targnąć się na swoje życie. Ringel zaobserwował go u około 80% badanych, niezależnie od ich zróżnicowanych motywacji do podjęcia próby samobójczej.
Przyczyny rozwoju syndromu presuicydalnego
Syndrom presuicydalny to zespół charakterystycznych objawów będących zwiastunami samobójstwa. U ich podłoża tkwi zwykle szereg problemów i okoliczności, które nakładając się na siebie, powodują określony stan emocjonalny jednostki. To on jest bezpośrednią przyczyną podjęcia próby samobójczej. Wśród czynników ryzyka wylicza się:
- trudną sytuację życiową (np. rozpad związku partnerskiego, niepożądaną ciążę, nagłą utratę pracy, przewlekłą chorobę),
- traumatyczne wydarzenia (doświadczenie przemocy lub klęski żywiołowej, śmierć bliskiej osoby),
- toksyczne relacje społeczne (dyskryminację, nękanie, poczucie osamotnienia, izolacji),
- choroby i zaburzenia psychiczne (np. depresję, schizofrenię, zaburzenia osobowości, alkoholizm).
Niebezpieczeństwo podjęcia próby samobójczej zwiększone jest u osób, które wcześniej już targnęły się na swoje życie. Szczególną grupę stanowią także najmłodsi. O ile dorosłych do samobójstwa popycha cierpienie związane z niemożnością realizacji własnych planów czy potrzeb, dzieci i młodzież najczęściej działają pod wpływem zachowania rodziców, nauczycieli czy rówieśników.
Zaistnienie tylko jednej z powyżej wymienionych sytuacji niekiedy wystarcza, by osoba, która się w niej znalazła, pragnęła odebrać sobie życie. Jeśli problemy nakładają się, narasta poczucie bezsilności i braku sensu, które może popchnąć do samobójstwa.
Zobacz także: Test Becka – kiedy pomaga rozpoznać depresję? Jaki wynik budzi niepokój?
Syndrom presuicydalny i jego objawy
E. Ringel stwierdził, że realizacja samobójczych zamiarów następuje w fazie silnego zawężenia świadomości, dotyczącego następujących obszarów funkcjonowania:
- zawężenie sytuacyjne – niedostrzeganie możliwości zmiany swojego położenia, co odbiera motywację do podejmowania jakichkolwiek działań w tym kierunku,
- zawężenie dynamiczne – trwale obniżony nastrój, wyrażający się pesymizmem, lękiem, niskim poczuciem własnej wartości, koncentracją na negatywnych aspektach życia,
- zawężenie świata wartości – utrata dotychczasowych zainteresowań, pasji, dewaluacja ideałów, cenionych wartości, często także ogólnie przyjętych norm,
- zawężenie relacji interpersonalnych – wycofanie społeczne (zwykle – z zachowaniem powierzchownych relacji) związane z poczuciem niezrozumienia, odtrącenia.
Decydującą fazą w rozwoju syndromu presuicydalnego jest zaburzenie funkcji samoregulacji, które objawia się zachowaniami autoagresywnymi. Głębokie cierpienie wiąże się z przeżywaniem napięcia, frustracji, złości. U osób gotowych targnąć się na własne życie uczucia te nie są skierowane przeciw światu, lecz kumulują się i ostatecznie zostają zwrócone przeciw własnej osobie.
Zobacz film i dowiedz się wszystkiego o leczeniu depresji:
Charakterystyczne dla syndromu presuicydalnego są fantazje samobójcze. Potencjalny samobójca nie myśli o własnej śmierci jako o dramacie, lecz upatruje w niej rozwiązania problemów. Snute plany i wizje błędnie postrzega więc jako pozytywne, korzystne dla siebie. Zaczyna je urzeczywistniać, porządkując swoje sprawy, gromadząc przedmioty, które mogą posłużyć do odebrania sobie życia.
Jak przeciwdziałać samobójstwu osób z syndromem presuicydalnym?
Ludzie z syndromem presuicydalnym pragną umrzeć i nie dostrzegają innych możliwości rozwiązania swoich problemów, co nie oznacza, że nie można im pomóc, odwodząc ich od powziętej decyzji. Osoby gotowe odebrać sobie życie zwykle nie mówią tego wprost, co nie oznacza, że nie wysyłają sygnałów, za pomocą których komunikują swój stan, często wołając w ten sposób o pomoc. Niekiedy trudno jest odróżnić syndrom presuicydalny od objawów depresji czy innych zaburzeń psychicznych, ale w żadnym wypadku nie wolno ich bagatelizować. Dostrzegając cierpienie bliskiego człowieka, należy okazać mu uwagę, zrozumienie, nie wolno komentować jego wypowiedzi sformułowaniami typu „weź się w garść”, „nie przesadzaj, masz przecież dla kogo żyć”.
Niekiedy potencjalnego samobójcę powstrzymać może konkretne wsparcie w zmianie jego trudnej sytuacji, np. zaproponowanie mu pracy. Najczęściej jednak okoliczności, w jakich rozwija się syndrom presuicydalny, są tak złożone, że dotknięta nim osoba potrzebuje fachowej pomocy. Mając świadomość, że stawką jest życie, należy niezwłocznie nakłonić ją do wizyty u psychiatry. Osoby planujące samobójstwo (a także zaniepokojeni ich stanem bliscy) mogą ponadto skorzystać z telefonu zaufania, np. Telefonicznego Centrum Wsparcia Fundacji ITAKA. Dyżurujący tam specjaliści udzielają doraźnego wsparcia, a także inicjują kontakt klienta z placówką świadczącą odpowiednią pomoc.
Bibliografia:
1. B. Hołyst, Suicydologia, Warszawa 2002.
2. E. Ringel, Gdy życie traci sens. Rozważania o samobójstwie, tł. E. Kaźmierczak, Szczecin 1987.