Hipochondria to coraz powszechniejszy problem - dotyka 4-6 proc. populacji. Najczęściej jest diagnozowana u osób mających 20-30 lat. Wymaga konsultacji z psychiatrą i z psychologiem.
Co to jest hipochondria?
Hipochondrią określamy rodzaj silnych zaburzeń nerwicowych, które są związane z ciałem pacjenta. Jest zaliczana do nerwic somatomorficznych, czyli takich, w których objawy psychiczne objawiają się w ciele. Osoba odczuwa ból, wydaje jej się, że zachorowała na jakąś chorobę lub szereg chorób równocześnie.
W przypadku pojawienia się jakichkolwiek objawów lub zaburzeń w organizmie, nawet tak drobnych jak ból głowy, pojawia się również lęk i duży niepokój związany z tymi dolegliwościami. Często są to lęki nieuzasadnione, ponieważ po przebadaniu okazuje się, że organizm jest zdrowy.
Najczęściej w krótkim czasie po wykluczeniu jednej choroby pojawiają się kolejne, nowe objawy, które w mniemaniu pacjenta zwiastują kolejne schorzenie. Proces ten trwa stale i ciągle się powtarza.
Pacjent wykazuje nadmierne, lękowe zaabsorbowanie możliwością zachorowania, zwykle opierając się na mylnej interpretacji objawów. Przekonaniu temu towarzyszy silna obawa o życie, często ciągłe poszukiwanie diagnozy na własną rękę
- wyjaśnia psycholog ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach Justyna Soroka.
Hipochondria wpływa na relacje z ludźmi
Jednocześnie skoncentrowanie się na sobie, swoich dolegliwościach i kolejnych problemach może powodować zakłócenia w bliskich relacjach. Zajmowanie się głównie własnym stanem zdrowia wiąże się z poczuciem krzywdy oraz odczuciem lekceważenia przez rodzinę czy znajomych
- przypomina specjalistka. Justyna Soroka zwróciła też uwagę, że współcześnie internet ułatwia hipochondrykom poszukiwanie kolejnych chorób i diagnoz.
Jak się leczy hipochondrię?
Podstawą w leczeniu hipochondrii jest psychoterapia. Warto na pewno skonsultować się z psychiatrą, bo istnieje możliwość, że pacjent cierpi z powodu zespołu Münchhausena - osoba z takim zaburzeniem zgłasza fikcyjne objawy lub świadomie wywołuje u siebie chorobę po to, by zostać uznaną za chorą i móc się leczyć.
Źródło: PAP