Po przejściu choroby zakaźnej organizm zazwyczaj wytwarza przeciwciała. Dzięki nim - w razie zagrożenia - jest w stanie rozpoznać patogen i skutecznie się przed nim chronić. Czy tak samo dzieje się przypadku pacjentów z COVID-19?
Przeciwciała to komórki wytwarzane przez układ odpornościowy. Ich zadaniem jest ochrona organizmu przed wirusami czy bakteriami, które mogą być dla nas niebezpieczne. Na tym jednak ich rola się nie kończy. Przeciwciała "zapamiętują" patogen, który zaatakował organizm, dzięki temu układ odpornościowy szybciej reaguje i nie dopuszcza do ponownego rozwoju infekcji.
W przypadku osób, które chorowały na COVID-19 ten mechanizm działa identycznie. Jednak ilość wytworzonych przeciwciał oraz to, jak długo pozostają w organizmie zależy od przebiegu choroby.
Przeciwciała, czyli białka odporności powstają u 9 na 10 osób, które przeszły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Są to białka, które krążę we krwi i ich stężenie oraz czas utrzymywania się zależy od ciężkości choroby. Osoby, które przeszły chorobę bezobjawowo lub skąpoobjawowo mają mniejsze stężenie i krócej utrzymujące się przeciwciała. Pacjenci, u których rozwinął się pełnoobjawowy COVID-19 mogą mieć przeciwciała przez kilka tygodni, a nawet lat
- mówi dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.
Przeciwciała to komórki wydzielane przez układ odpornościowy, a konkretnie przez pobudzone do pracy limfocyty B. Ich obecność we krwi może stanowić odpowiedź na infekcje lub świadczyć o chorobie autoimmunologicznej, która zaburza działanie układu odpornościowego. W zależności od funkcji wyróżnia się przeciwciała typu:
IgA - występują w ślinie, łzach, oraz błonach śluzowych i chronią je drobnoustrojami;
IgG -stanowią niemal 80 proc. wszystkich przeciwciał i zaliczane są do tzw. wtórnej odpowiedzi immunologicznej, czyli organizm produkuje je po rozpoznaniu infekcji na podstawie zgromadzonych informacji;
IgM - to je układ odpornościowy wytwarza w pierwszej kolejności, wytwarzane są do momentu aż organizm zacznie "produkować" przeciwciała typu IgG;
IgE - pozwalają wykryć alergię, aktywują organizm do wytwarzania histaminy.
Czy wszyscy, którzy przechorowali COVID-19 mają przeciwciała? Dowiesz się tego z filmu:
Zobacz film: Czy wszyscy, którzy przeszli COVID-19 mają przeciwciała? źródło: x-news
Autor:
Katarzyna Oleksik
Data aktualizacji: 20.11.2020,
Opublikowano: 18.11.2020 r.
Priony to groźne białka, które przyczyniają się do rozwoju choroby Creutzfeldta-Jakoba. Najnowsze badania sugerują, że związki te mają swój udział w powstawaniu zmian w mózgu typowych dla schorzeń otępiennych, w tym alzheimera. Jak to możliwe?
Cukrzyca to poważna choroba, z którą zmaga się coraz więcej osób. Jej najbardziej charakterystycznym objawem jest wysoki poziom glukozy we krwi. Co może o nim świadczyć?
Rak szyjki macicy to choroba, którą w wielu krajach udało się niemal całkowicie wyeliminować. Niestety Polska znajduje się w grupie państw, w których nowotwór wciąż stanowi poważny problem.
W minionym roku odnotowano aż 45-krotny wzrost zachorowań na odrę. W ocenie WHO ten skok spowodowany jest mniejszą liczbą szczepień ochronnych wykonanych w czasie pandemii COVID-19. Czy grozi nam powrót tej niebezpiecznej choroby?
Odra to wyjątkowo niebezpieczna i trochę zapomniana choroba. Niestety rezygnacja ze szczepień ochronnych może sprawić, że choroba wróci. Jak bardzo jest groźna?
Picie alkoholu jest groźne dla zdrowia. Badacze przekonują, że w pewnym wieku sięganie po napoje wyskokowe staje się wyjątkowo niebezpieczne. Kiedy należy go zupełnie odstawić?
Mimo że pandemii już nie ma, to koronawirus SARS-CoV-2 nie zniknął. Wirus mutuje i cały czas stanowi zagrożenie dla naszego zdrowia. Od pewnego czasu najbardziej aktywny jest wariant JN.1. Co o nim wiadomo? Jak bardzo jest niebezpieczny?
Wiele osób uważa, że nic tak nie rozgrzewa w zimie, jak alkohol. Tymczasem sięganie po tego rodzaju trunki, gdy przebywamy na mrozie może być bardzo niebezpieczne. Dlaczego i jakie mogą być tego konsekwencje?
Przybywa małych pacjentów zakażonych wirus RSV. Co gorsza, infekcja bywa na tyle niebezpieczne, że część dzieci wymaga hospitalizacji. Co warto wiedzieć o tym patogenie? Jak rozpoznać, że to właśnie on stoi za chorobą dziecka?