Kosmetyki zimowe – czyli jakie?
Zimą słońce operuje znacznie łagodniej niż latem, jednak szkodliwe promieniowanie UV niestety wciąż dociera do naszej skóry. Trzeba się przed nim chronić, szczególnie jeśli wybierasz się na narty lub dużo czasu spędzasz poza domem. Oprócz dobrego kremu do twarzy (https://miyacosmetics.com/k/twarz/kremy/) zainwestuj też w kosmetyk z wysokim SPF, najlepiej 50. Jeżeli nie lubisz używać zbyt wielu produktów, znajdź taki, który łączy obie te funkcje.
Kosmetyki na zimę mają nieco bogatsze składy i cięższe formuły. Szczególnie w przypadku kremów oraz preparatów z ochroną przeciwsłoneczną. To produkty do zadań specjalnych. Mają nie tylko nawilżać, odżywiać skórę, ale również ją regenerować i zabezpieczać przed niekorzystnym działaniem warunków atmosferycznych.
Nie jest prawdą, że zimą trzeba zrezygnować z kremów nawilżających na rzecz tłustych. Ważne jedynie jest to, aby po nałożeniu kosmetyku intensywnie nawilżającego (szczególnie w żelowej formule) odczekać minimum 30–45 minut, zanim wyjdzie się na siarczysty mróz.
Oczyszczanie i złuszczanie zimą
Jeśli Twoja skóra jest bardzo tłusta i wymaga regularnego peelingowania, zimą stosuj nieco łagodniejsze kosmetyki. Zamiast mechanicznego usuwania martwego naskórka, lepiej się go pozbyć peelingiem enzymatycznym. Dobrze w tej roli sprawdzają się kwasy, np. glikolowy, laktobionowy oraz glukonolakton. To substancje, które doskonale regulują procesy rogowacenia komórek skóry, rozjaśniają, łagodzą zaczerwienienia i chronią przed ewentualnymi podrażnieniami.
Ważne jest delikatne oczyszczanie cery z makijażu. Doskonałym sposobem na to w sezonie zimowym będzie dwuetapowy demakijaż. Stosowanie olejków to dodatkowe wzmocnienie dla skóry. Przed wyborem produktu trzeba najpierw dostosować go do typu cery, ponieważ niektóre olejki wykazują działanie komedogenne – mogą nasilać lub powodować powstawanie zaskórników i blokować ujścia gruczołów łojowych.
Paradoksalnie cery ze skłonnością do przetłuszczania się i trądzikowe wymagają szczególnej troski, jeżeli chodzi o nawilżenie i dbanie o równowagę mikrobiomu oraz bariery hydrolipidowej skóry. A niestety zimą bardzo łatwo ją zaburzyć.
Z kolei cery suche, naczynkowe i skłonne do podrażnień w sezonie grzewczym przeżywają szczególnie trudne chwile. Z tego względu bardzo ważne jest, aby zatroszczyć się o nie z wyjątkową czułością. Zaopatrz się w łagodzące pianki i olejki myjące, nie trzyj i nie maltretuj skóry, która już i tak dostaje mocno w kość.
Zimą pamiętaj o ochronie ust. To niestety najgorsza pora dla delikatnej skóry warg, która od wiatru i mrozu często pęka i jest mocno przesuszona. Smaruj usta balsamami na bazie naturalnych wosków i olejków z dodatkiem witamin A i E, raz na 2 tygodnie rób peeling złuszczający i nie oblizuj ust, gdy jesteś na zewnątrz.