Samotność bywa pozytywnym doświadczeniem. Pozostanie na pewien czas sam na sam ze sobą pozwala na uporządkowanie myśli, lepsze zrozumienie siebie, znalezienie w sobie oparcia i siły, niezależnych od innych ludzi i zmiennych okoliczności. W pewnych sytuacjach samotność okazuje się wręcz niezbędna – wymaga jej na przykład proces twórczy czy medytacja. Na dłuższą metę jednak każdy potrzebuje bliskiego kontaktu z drugim człowiekiem, uczuciowych więzi, towarzystwa w trudnych chwilach, świadomości, że jest się dla kogoś ważnym i komuś potrzebnym.
Przyczyny samotności
Za osobę samotną najczęściej uważa się taką, która nie ma życiowego partnera. Problem ten często dotyczy ludzi, którzy mają rodziny, przyjaciół, mimo to czują się samotni, ponieważ nie spotkali człowieka, z którym mogliby stworzyć jedyną w swoim rodzaju więź. Przejściowa samotność może być skutkiem utraty bliskiej osoby – z powodu rozstania z partnerem, jego śmierci lub po prostu długotrwałej z nim rozłąki. Mniej oczywistym, choć równie poważnym problemem, jest samotność w związku. W wielu relacjach partnerskich brakuje porozumienia, akceptacji, czasem nawet szacunku i miłości. Mimo to są podtrzymywane – ze względów ekonomicznych czy dla dobra dzieci. Przeżywana wówczas samotność jest często doświadczeniem trudniejszym niż ta, jakiej zaznaje się, żyjąc w pojedynkę.
Przyczynami samotności bywają wcześniejsze niepowodzenia i miłosne rozczarowania, które powodują lęk przed zaangażowaniem się w kolejny związek. Obawa przed bliskością lub brak prawidłowych wzorców relacji mogą być również uwarunkowane doświadczeniami z dzieciństwa. Podstawowe wyobrażenia i umiejętności dotyczące partnerstwa każdy człowiek zyskuje, obserwując swoich rodziców. Jeśli ich relacja jest dysfunkcyjna (bez porozumienia, oparta na przemocy, zakończona rozwodem), dziecko w dorosłym życiu może mieć trudność ze zbudowaniem własnego związku.
Kolejnym możliwym powodem samotności jest niski poziom umiejętności interpersonalnych. Osoby wycofane społecznie, pozbawione zdolności komunikacyjnych nie tylko nie potrafią otworzyć się przed innymi ludźmi, ale z reguły nie są także w stanie z uwagą wysłuchać swoich rozmówców.
Innym czynnikiem zwiększającym prawdopodobieństwo samotności jest niska samoocena. Powoduje ona unikanie kontaktów towarzyskich z obawy przed odrzuceniem lub w przekonaniu, że nie zasługuje się na czyjąś przyjaźń czy miłość.
Jak wygląda samotność w dorosłym życiu? Zobaczcie na filmie, co psycholog radzi:
Współcześnie bardzo częstą przyczyną samotności jest moda na niezależność. Młodzi ludzie nie są gotowi na wzięcie odpowiedzialności za drugiego człowieka, pragną uniknąć zobowiązań związanych ze wspólnym życiem, długo nie planują zakładania rodziny. Status singla stał się wręcz prestiżowy – kojarzy się z osobą samodzielną, ambitną, przedsiębiorczą, skoncentrowaną na zawodowej karierze i samorozwoju. Ludzie z wyboru żyjący w pojedynkę ostatecznie doświadczają negatywnych konsekwencji swojej samotności.
Znamieniem dzisiejszych czasów jest częste przemieszczanie się, głównie spowodowane koniecznością poszukiwania nowych miejsc pracy. Pociąga ono za sobą zrywanie dotychczasowych kontaktów, utrudnia budowanie długotrwałych więzi.
Kolejnym czynnikiem społecznym, który ogranicza bliskość i autentyczność relacji międzyludzkich, jest charakter i tempo współczesnego życia. Ludzie stają się samotni niepostrzeżenie – z braku czasu, nadmiaru obowiązków czy wskutek ograniczenia komunikacji do płytkich interakcji w sferze wirtualnej.
Konsekwencje życia w samotności
Przedłużająca się samotność wiąże się z silnym dyskomfortem emocjonalnym, który przekłada się na jakość życia – codzienną aktywność jednostki, poziom jej satysfakcji z osiągnięć itd. Samotność może mieć również destrukcyjny wpływ na zdrowie. Poczucie odosobnienia wiąże się z długotrwałym stresem, który obniża odporność organizmu, zwiększa ryzyko chorób układu krążenia, podatność na uzależnienia. Niejednokrotnie samotność prowadzi do depresji i innych zaburzeń psychicznych, a nawet staje się przyczyną samobójstw.
Jak radzić sobie z samotnością?
Nie istnieje jeden skuteczny sposób na samotność. Postępowanie należy dostosować do przyczyn, które ją spowodowały. Niekiedy są oczywiste – rozstanie z partnerem, niezależnie od tego, co było jego przyczyną, to moment, w którym samotność jest naturalna, a nawet zdrowa i potrzebna. Pozwala na okres żałoby – dosłownej (jeśli bliska osoba zmarła) lub symbolicznej – przemyśleń, przeanalizowania błędów, których można uniknąć w kolejnym związku. Gotowość na kolejną relację wymaga czasu. Jeśli stan ten trwa zbyt długo, zwykle wystarczy po prostu częściej bywać między ludźmi.
Jak poradzić sobie z samotnością uwarunkowaną osobowością jednostki? Przede wszystkim warto rozważyć wizytę u psychoterapeuty, który pomoże w sprecyzowaniu problemu, wskaże kierunki samorozwoju. Pokonanie samotności może wymagać poprawienia samooceny czy przepracowania traum z dzieciństwa. Ostatecznie jednak nawiązywania głębokich, satysfakcjonujących relacji należy się nauczyć. Wymaga to świadomej decyzji, ciągłego treningu, zgody na ryzyko i porażki. Tę umiejętność można opanować jak każdą inną. Najłatwiej zdobyć ją, angażując się w życie innych ludzi – okazując im życzliwość, zainteresowanie, pomoc. Nawiązane w ten sposób relacje często pozwalają na uporanie się z problemem samotności.