Tak było w przypadku 54-letniego Amerykanina ze stanu Massachusetts, który przez tydzień zjadał półtorej paczki żelków z lukrecją. Mężczyzna doznał nagłego zatrzymania akcji serca i zmarł. Wcześniej, jak informuje serwis BBC, nie miał on żadnych problemów z układem krążenia.
Przeczytaj też: Lukrecja – właściwości lecznicze i zastosowanie w kosmetyce
Amerykanin zmarł z powodu objadania się czarną lukrecją?
Lekarze, którzy zajęli się przypadkiem zmarłego miłośnika lukrecjowych żelków, tłumaczą, że do śmierci człowieka mógł przyczynić się kwas zawarty w lukrecji. Badania wykazały bowiem, że właśnie aktywny składnik tej rośliny może powodować nadciśnienie, hipokaliemię, zasadowicę metaboliczną, śmiertelne zaburzenia rytmu serca, a także niewydolność nerek. Wszystkie te schorzenia stwierdzono u 54-latka.Przypadek mężczyzny opisano w czasopiśmie medycznym New England Journal of Medicine.
Jak czytamy w BBC, pacjent zmienił niedługo przed śmiercią rodzaj spożywanych słodyczy - przeszedł z czerwonych, owocowych cukierków na te z czarną lukrecją. Dr Andrew Lundquist zaznaczył w swoim raporcie, że dalsze dochodzenie ujawniło niedawną zmianę słodyczy i właśnie to uznaje się za prawdopodobną przyczynę jego hipokaliemii (zbyt niskie stężenie potasu we krwi).
Kwas lukrecjowy – co to takiego?
Kwas lukrecjowy jest głównym składnikiem korzenia lukrecji. Ma słodki smak i jest używany głównie jako emulgator i środek żelujący w produkcji żywności czy kosmetyków. Skutkiem ubocznym jego spożywania może być właśnie obniżenie poziomu potasu we krwi. Warto wiedzieć, że taki stan wpływa na równowagę płynów ustrojowych i funkcjonowanie nerwów. Zbyt częste spożywanie tego kwasu może doprowadzić do problemów z ciśnieniem, arytmią, a nawet śmierci, co udowadnia przypadek Amerykanina. Kwas lukrecjowy może też doprowadzać do niekorzystnych interakcji z lekami zapisywanymi na receptę.
Zobacz też, co naprawdę znajduje się w żelkach.