Masz "Wdzięczność we krwi"? Przyłącz się do akcji i zostań dawcą!
Getty Images
Liczba dawców krwi spadła o ponad połowę od momentu, gdy pojawiła się pandemia koronawirusa. Niestety jednak zapotrzebowanie na nią wcale nie zmalało.
Pandemia koronawirusa spowodowała, że większość z nas w miarę możliwości pozostaje w swoich domach. Spora część społeczeństwa wychodzenie z miejsca zamieszkania ogranicza więc jedynie do zrobienia zakupów czy dojazdu do pracy. I choć tylko takie zachowanie może nam pomóc przezwyciężyć SARS-CoV-2, okazuje się, że cierpi na tym polskie krwiolecznictwo. Jak to możliwe? Chodzi o to, że ilość dawców krwi spadła o połowę. Co istotne, zgromadzone uprzednio zapasy się już kończą, ponieważ okres przydatności preparatów jest dość krótki.
Jak można pomóc polskiemu krwiolecznictwu w czasie pandemii?
Startup AIDA Diagnostics rozpoczął właśnie akcje “Wdzięczność we krwi”. Która ma na celu promowanie jej oddawania. W ramach tej inicjatywy został uruchomiony portal wekrwi.pl, który pomaga ocenić zdolność do bycia dawcą. Dodatkowo portal bazując na oficjalnych wytycznych pozwala na wstępną ocenę ryzyka zarażeniem koronawirusem. W najbliższej przyszłości postawnie także system, który umożliwi oznaczanie, kiedy chce się udać do określonej stacji krwiodawstwa. A wszystko po to, by ograniczyć zbieranie się tłumów ludzi, którzy chcą oddać krew.
Przypomnijmy, że zapotrzebowanie w szpitalach na krew jest olbrzymie – nawet pomimo ograniczania wykonywania zabiegów. Warto mieć też na uwadze, że rocznie przetoczenia ratują życie około pół miliona Polakom.
Zobacz film: Krakowskie Centrum Krwiodawstwa apeluje o oddawanie krwi. "Zwróciliśmy się z prośbą do szpitali, aby przesuwać zabiegi"
Źródło: TVN24
Autor:
Joanna Andrzejewska
Data aktualizacji: 25.03.2020,
Opublikowano: 24.03.2020 r.
Komentarze (1)
wojciech 25.03.2020r.
witam jestem nieregularnym dawca ok 4 L dotychczas. Ale jak pomyśle, że mam teraz spędzić 3 godziny w RCK to odechciewa mi się bohaterowania. nawet umawianie na termin niewiele pomoże, bo na sali donacji jest całkiem tłoczno. to teraz ? jak pomóc nie narażając siebie i rodziny ?
Priony to groźne białka, które przyczyniają się do rozwoju choroby Creutzfeldta-Jakoba. Najnowsze badania sugerują, że związki te mają swój udział w powstawaniu zmian w mózgu typowych dla schorzeń otępiennych, w tym alzheimera. Jak to możliwe?
Cukrzyca to poważna choroba, z którą zmaga się coraz więcej osób. Jej najbardziej charakterystycznym objawem jest wysoki poziom glukozy we krwi. Co może o nim świadczyć?
Rak szyjki macicy to choroba, którą w wielu krajach udało się niemal całkowicie wyeliminować. Niestety Polska znajduje się w grupie państw, w których nowotwór wciąż stanowi poważny problem.
W minionym roku odnotowano aż 45-krotny wzrost zachorowań na odrę. W ocenie WHO ten skok spowodowany jest mniejszą liczbą szczepień ochronnych wykonanych w czasie pandemii COVID-19. Czy grozi nam powrót tej niebezpiecznej choroby?
Odra to wyjątkowo niebezpieczna i trochę zapomniana choroba. Niestety rezygnacja ze szczepień ochronnych może sprawić, że choroba wróci. Jak bardzo jest groźna?
Picie alkoholu jest groźne dla zdrowia. Badacze przekonują, że w pewnym wieku sięganie po napoje wyskokowe staje się wyjątkowo niebezpieczne. Kiedy należy go zupełnie odstawić?
Mimo że pandemii już nie ma, to koronawirus SARS-CoV-2 nie zniknął. Wirus mutuje i cały czas stanowi zagrożenie dla naszego zdrowia. Od pewnego czasu najbardziej aktywny jest wariant JN.1. Co o nim wiadomo? Jak bardzo jest niebezpieczny?
Wiele osób uważa, że nic tak nie rozgrzewa w zimie, jak alkohol. Tymczasem sięganie po tego rodzaju trunki, gdy przebywamy na mrozie może być bardzo niebezpieczne. Dlaczego i jakie mogą być tego konsekwencje?
Przybywa małych pacjentów zakażonych wirus RSV. Co gorsza, infekcja bywa na tyle niebezpieczne, że część dzieci wymaga hospitalizacji. Co warto wiedzieć o tym patogenie? Jak rozpoznać, że to właśnie on stoi za chorobą dziecka?
wojciech 25.03.2020r.
witam jestem nieregularnym dawca ok 4 L dotychczas. Ale jak pomyśle, że mam teraz spędzić 3 godziny w RCK to odechciewa mi się bohaterowania. nawet umawianie na termin niewiele pomoże, bo na sali donacji jest całkiem tłoczno. to teraz ? jak pomóc nie narażając siebie i rodziny ?