Borelioza to wieloukładowa choroba zakaźna wywoływana przez krętki Borrelii. Nosicielami tych groźnych bakterii są przede wszystkim kleszcze. Choroba początkowo przypomina grypę. Z czasem, wraz z rozprzestrzenianiem się bakterii po organizmie, u chorych zaczynają się pojawiać zaburzenia neurologiczne oraz dolegliwości ze strony układu kostno-stawowego.
Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, w 2019 roku zanotowano 20 614 nowych przypadków boreliozy.
Borelioza – jak ją rozpoznać?
W pierwszej kolejności wykonuje się dwa rodzaje testów serologicznych - Elisa oraz Western Blot.
Test ELISA wykrywa wszystkie przeciwciała, które pojawiają się w organizmie i mogą mieć związek z boreliozą. Jeśli test dał wynik pozytywny, u pacjenta wykonuje się drugie badanie, czyli Western Blot.
Test Western Blot pokazuje obecność tych przeciwciał, które pojawiają się tylko i wyłącznie przy boreliozie.
Wykonanie tylko drugiego testu i uzyskanie dodatniego wyniku nie świadczy o boreliozie. Prawidłowo przeprowadzona diagnostyka powinna być dwuetapowa.
Uwaga! Robienie badań ma sens tylko wtedy, gdy pacjent miał lub mógł mieć kontakt z kleszczem i wykazuje objawy, które mogą świadczyć o chorobie.
Zobacz także: Borelioza - objawy skórne, neurologiczne, naczyniowe, stawowe, neurologiczne i inne
Jakie badanie wybrać?
Uzupełnieniem diagnostyki może być wykonanie testu EliSpot lub EliSpot2. Czym się różnią od innych testów?
EliSpt (Enzyme-linked Immunosorbent Spot Assay) polega na pomiarze ilości zaktywowanych przez antygen limfocytów T efektorowych. Badanie wykonywane jest w hodowli limfocytów, które po aktywacji swoistym antygenem (np. antygenami krętkowymi) wydzielają cytokiny. W przypadku diagnostyki chorób zakaźnych, w teście EliSpot bada się najczęściej wydzielanie interferonu gamma. Bardziej rozbudowane testy EliSpot oceniają wydzielanie dwóch (np. interferonu gamma + interleukiny 2) lub nawet trzech cytokin jednocześnie, co pozwala na bardziej precyzyjną ocenę etapu zakażenia lub jego aktywności.
EliSpot 2 Borrelia jest unowocześnioną i udoskonaloną wersją testu EliSpot. EliSpot 2 Borrelia bada reakcję komórek układu odpornościowego (limfocytów T) na antygeny borelii. Nie wykrywa przeciwciał przeciw krętkom boreliozy (tak jak testy ELISA i Western Blot). Test bada bezpośrednią reakcję komórek układu odpornościowego, podczas gdy tradycyjne testy badają pośrednią reakcję układu odpornościowego, czyli produkcję przeciwciał w wyniku reakcji układu odpornościowego na zakażenie.
Zobacz film i dowiedz się więcej o kleszczach i chorobach, które mogą przenosić:
Na czym polega badanie?
Z krwi izolowane są limfocyty (komórki układu odpornościowego), które umieszczane są w odpowiednim środowisku w tzw. hodowlach, zapewniających limfocytom optymalne warunki w trakcie badania. Osoba, która wykonuje test sprawdza reakcje limfocytów T na różnorodne antygeny (białka) krętka boreliozy, co umożliwia określenie aktywności zakażenia. Ocena reakcji limfocytów pod kątem wydzielanych przez nie substancji (np. interferonu gamma) pozwala wykryć aktywne zakażenie i stanowi cenną wskazówkę w procesie leczenia boreliozy oraz kontroli pacjenta po leczeniu. Zwykły test Elispot opiera się na wykorzystaniu 3 antygenów, a EliSpot 2 Borrelia opiera się na wykorzystaniu aż 6 antygenów, w tym 5 specyficznych dla krętków Borreli. Dzięki wykorzystaniu odczynników specyficznych tylko dla boreliozy, nie ma mowy o tym, aby test dał fałszywy wynik.
Trzeba mieć jednak na uwadze, że wykonanie tylko tego testu nie da jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy przyczyną problemów ze zdrowiem jest właśnie borelioza. Interferon, który wykrywa test pojawia się także u pacjentów ze stwardnieniem rozsianym czy inną chorobą z autoagresji.
Zobacz także: Ekspert: Samo ukłucie kleszcza to za mało, aby zrobić badania. Konieczne są jeszcze objawy
Test KKI
U niektórych pacjentów z boreliozą pojawienie się wolnych przeciwciał i reagujących z nimi antygenów, prowadzi do powstania tzw. kompleksów immunologicznych. Połączenia te nie są wykrywane ani w testach przystosowanych do wykrywania przeciwciał (tradycyjne testy: ELISA i Western-blot), ani w testach wykrywających antygeny.
Aby je wykryć z surowicy krwi - z pomocą specjalnych technik - izoluje się krążące kompleksy immunologiczne (KKI). Kolejnym etapem badania jest tzw. dysocjacja KKI, czyli „rozbicie” kompleksów i wykrycie uwolnionych z nich przeciwciał przeciwkrętkowych. Do detekcji uwolnionych przeciwciał stosujemy test Western Blot. Frakcja KKI izolowana jest z użyciem glikolu polietylenowego (PEG), która następnie poddawana jest dysocjacji, a uwolnione przeciwciała wykrywane są metodą Western-blot. Wykrycie kompleksów świadczy o toczącym się zakażeniu.
Polskie badania pokazują, że krążące kompleksy immunologiczne (KKI) w boreliozie wykrywane są nawet w 80 proc. próbek surowic pacjentów podejrzanych o zakażenie, u których nie udało się wykryć przeciwciał standardowymi technikami serologicznymi.