W ocenie specjalistów jesienią trzeba się spodziewać drugiej fali zachorowań na COVID-19. Co gorsza, w tym samym okresie aktywny będzie wirus grypy. Aby uniknąć kumulacji Główny Inspektorat Sanitarny apeluje, aby w tym roku każdy z nas zaszczepił się przeciwko grypie. Mimo że szczepionka nie zapobiega zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2, to może wzmocnić naszą odporność. Dzięki temu mamy szansę uniknąć infekcji lub przejść ją dużo łagodniej.

Dlaczego warto się szczepić?

Zgodnie z danymi zebranymi przez Narodowy Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny wynika, że w sezonie grypowym 2019/2020, w okresie od 1 września 2019 r. do 7 sierpnia 2020 r., odnotowano łącznie 3 913 777 zgłoszeń przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę. Z powodu powikłań pogrypowych zmarło 65 osób. 

Mimo że w porównaniu z COVID-19 liczba zgonów z powodu grypy jest dużo niższa, to oba wirusy są bardzo niebezpieczna. Niedoleczona infekcja wywołana przez wirusa grupy może doprowadzić do zapalenia oskrzeli, płuc, zatok, ucha środkowego, opon mózgowych. W niektórych przypadkach wirus atakuje serce i wywołuje zapalenie mięśnia sercowego.

Zobacz także: Grypa - ile osób zachorowało na grypę w sezonie 2019/2020?

Co gorsza, COVID-19 i grypa mają bardzo podobny przebieg i ich odróżnienie - bez specjalistycznych testów - nie jest proste. Na szczęście przed grypą, a poniekąd przed COVID-19 można się bronić. Wystarczy się zaszczepić.

Szczepienia na grypę są uznaną i rekomendowaną przez autorytety naukowe metodą profilaktyki i w istotny sposób zmniejszają ryzyko hospitalizacji i zgonu z powodu grypy. Z danych naukowych wynika, że osoby, które się zaszczepią, mogą być bardziej odporne na zakażenie SARS-CoV-2 jesienią i zimą, kiedy może nas czekać druga fala epidemii. Natomiast zakażenie wirusem grypy może zwiększać ryzyko infekcji koronawirusem - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie Głównego Inspektora Sanitarnego.

Jak groźna jest grypa? Czy jest bardziej niebezpieczna niż koronawirus SARS-CoV-2? Dowiesz się tego z filmu:

Kto powinien się zaszczepić?

Szczepionkę przeciwko wirusowi grypy powinien przyjąć każdy z nas. To - jak zgodnie podkreślają lekarze - najlepsza i najskuteczniejsza forma ochrony. Szczepionkę na grypę - nie tylko ze względu na pandemię, ale co roku -  powinny przyjmować:

• wszystkie osoby po 50. roku życia (szczególnie powyżej 65 lat);

• pacjenci domów spokojnej starości oraz dzieci i dorośli przebywający w innych placówkach przewlekłej opieki medycznej lub opiekuńczych;

• dzieci i dorośli, którzy zmagają się z przewlekłą chorobą serca (chorobą wieńcową, niewydolnością serca) lub płuc (astma, przewlekłe zapalenie oskrzeli - POChP);

• dzieci i dorośli z przewlekłą chorobą nerek, wątroby, krwi, układu nerwowego lub z niedoborem odporności;
  

• chorzy na cukrzycę;
  

• kobiety w ciąży (lub które w czasie najbliższego sezonu grypowego będą w ciąży);
  

• dzieci między 6. miesiącem a 5. rokiem życia. 
  

Darmowe szczepienia na grypę. Kto będzie mógł skorzystać?

Zgodnie z decyzją Ministerstwa Zdrowia w tym roku bezpłatne szczepienia na grypę otrzyma personel medyczny z palcówek, które mają podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia, a także farmaceuci i technicy pracujący w aptekach.

O taką możliwość dla osób powyżej 75 roku życia apelowali Rada Naukowa Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy, krajowi konsultanci w dziedzinie geriatrii oraz medycyny rodzinnej ze wsparciem Federacji Pacjentów Polskich oraz Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków. Pismo, które trafiło do resortu zakłada umieszczenie szczepionek przeciw grypie na liście leków dla seniorów 75 plus, które mogą być przepisywane bezpłatnie, w zakresie wskazań refundacyjnych.

Czy tak się stanie? Ministerstwo Zdrowia swoją decyzję ma przestawić najpóźniej w piątek, 21 sierpnia.

Zobacz także: Bezpłatne szczepienia na grypę dla osób 75+? Ministerstwo Zdrowia rozważa taką możliwość