Babeszjoza jest chorobą przenoszoną przez kleszcze z rodzaju Ixodes, a wywołaną przez pierwotniaka z rodziny Babesia. W Europie najczęściej wywołana jest przez pierwotniaki Babesia divergens i Babesia bovis. Są to pierwotniaki owalnego kształtu, osiągające długość jedynie 1–5 µm. Lokalizują się wewnątrz krwinek czerwonych, czyli erytrocytów, a z powodu wyglądu mogą być mylone z zarodźcami malarii.
Babeszjoza – co to jest?
Babeszjoza (z łac. Babesiosis) to choroba rzadka. W Polsce opisano jedynie jej kilka przypadków. Pierwotniak wywołujący chorobę przedostaje się do organizmu człowieka po ugryzieniu przez kleszcza. Wnika do erytrocytów i wytwarza tam trofozoity, które następnie przekształcają się w merozoity. W tym stadium rozwojowym zostają uwolnione z komórek czerwonych, tym samym doprowadzając do ich rozpadu. Nie dość, że prowadzą do nagłej hemolizy, czyli niszczenia erytrocytów, to dodatkowo uruchamiają układ immunologiczny człowieka, odpowiedzialny za objawy grypopodobne. Na całym świecie rezerwuarem babeszjozy są gryzonie. Babeszjoza u ludzi występuje incydentalnie. Częściej zarażone zostaje bydło, konie czy domowe psy i koty. Okres wylęgania wynosi do 6 tygodni od ukąszenia przez kleszcza, choć pierwsze objawy mogą pojawić się już po tygodniu.
Objawy i przebieg babeszjozy u ludzi
Objawy babeszjozy zależą od tego, na ile wydolny jest układ odpornościowy osoby zakażonej. Jeśli układ odpornościowy chorego działa prawidłowo, choroba przebiega łagodnie, a objawy są mało charakterystyczne. Zdarza się, że babeszjoza może nie dawać objawów i trwać miesiącami, z kolei w objawowym przebiegu przypomina malarię. Pojawiają się gorączka, dreszcze, dochodzą nieswoiste objawy, jak ból głowy i mięśni, osłabienie, brak apetytu czy zmęczenie. Rzadko pojawiają się inne symptomy, np. nudności i wymioty, duszność i zaburzenia emocjonalne.
W badaniu lekarz stwierdzić może powiększenie wątroby i śledziony z towarzyszącą żółtaczką. Bardzo rzadko dochodzi do pojawienia się objawów oponowych i zaburzeń neurologicznych. Ciężki przebieg choroby, kiedy pojawiają się te symptomy, zdarza się u osób z obniżoną odpornością, a przede wszystkim u ludzi starszych, z niedoborami odporności, po usunięciu śledziony.
Kiedy dojdzie do masywnej hemolizy, może rozwinąć się niewydolność nerek, a nawet niewydolność wielonarządowa, a także zespół rozsianego wykrzepiania wewnątrznaczyniowego (DIC).
Badania diagnostyczne i rozpoznanie babeszjozy
Pierwszym krokiem w diagnostyce babeszjozy jest zidentyfikowanie czynnika etiologicznego. Wykonanie rozmazu krwi uznawane jest za podstawową metodę diagnostyczną. Pozwala na uwidocznienie w erytrocytach kolistych form pierwotniaka układających się w krzyż maltański. Rozmaz pozwala na określenie stopnia zajęcia erytrocytów i podjęcie decyzji terapeutycznych.
Kolejnym badaniem jest diagnostyka serologiczna, czyli wykrywanie przeciwciał przeciwko pierwotniakowi. Jeśli badania wskazują na wysokie miano przeciwciał w klasie IgM i IgG, wskazuje to na aktywne zakażenie babeszjozą. Testy serologiczne są jednak w stanie wykryć jedynie zakażenie Babesia microti, nie Babesia divergens czy Babesia bovis.
U chorych z małą ilością pierwotniaków czułą i przydatną metodą diagnostyczną są badania molekularne. Inna, rzadziej wykorzystywana, technika w diagnostyce babeszjozy to hodowla wywołujących ją pierwotniaków.
Ogólne badania laboratoryjne wykazują u chorych małopłytkowość, czyli obniżoną ilość płytek krwi, niedokrwistość i zmniejszenie odsetka limfocytów. Zwiększa się stężenie LDH czyli dehydrogenazy mleczanowej, a stopień jej zwiększenia koreluje z poziomem parazytemii (ilości pasożytów we krwi). Zdarzają się również odchylenia od normy w zakresie poziomu kinazy kreatynowej, kreatyniny czy transferazy alaninowej, co świadczy o obciążeniu wątroby i nerek.
Rozpoznanie babeszjozy stawia się na podstawie wywiadu, objawów i wyników badań molekularnych lub serologicznych.
Z czym należy różnicować objawy babeszjozy?
W diagnostyce babeszjozy należy zwrócić uwagę na jednostki chorobowe konieczne do diagnostyki różnicowej:
- ostra anemia hemolityczna,
- malaria,
- borelioza,
-
mononukleoza zakaźna,
- tularemia,
-
anaplazmoza,
- gorączki krwotoczne.
Leczenie babeszjozy
Leczenie babeszjozy zależy od objawów choroby. Obecność objawów jest wskazaniem do natychmiastowego podjęcia leczenia. W przypadku osób bezobjawowych terapię rozpoczyna się przy zakażeniu trwającym powyżej 3 miesięcy. Stosuje się atowakwon z azytromycyną, a przy ciężkim przebiegu choroby – klindamycynę z chininą. Czas leczenia wynosi średnio 7–10 dni.
Zdarza się, że przy dużej ilości pasożytów we krwi (powyżej 10%) lub intensywnej hemolizie konieczna jest transfuzja wymienna krwi, będąca zabiegiem ratującym życie. Rokowanie jest dobre w ogólnej populacji. Gorsze u chorych zakażonych HIV, w starszym wieku lub bez śledziony.
Jedynymi metodami profilaktyki zakażeń jest ochrona przed kleszczami. Nie ma swoistych szczepionek przeciwko babeszjozie.
Chora 02.09.2018r.
Nie znam żadnego nieszcześnika, który wyleczy by te chorobę w 10 dni. Łudzenie chorych ludzi.